Puchar Azji: Iran idzie jak po swoje. Wreszcie zagrał gwiazdor Lecha Poznań

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Rungroj Yongrit / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Iranu
PAP/EPA / Rungroj Yongrit / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Iranu
zdjęcie autora artykułu

Iran kapitalnie poradził sobie w fazie grupowej Pucharu Azji. Jeden z głównych faworytów turnieju odniósł kolejne zwycięstwo, a na boisku wreszcie pojawił się Ali Gholizadeh.

W poprzednich spotkaniach gwiazdor Lecha Poznań siedział na ławce rezerwowych, ale gdy po dwóch kolejkach jego zespół miał już zapewniony awans do 1/8 finału, selekcjoner Amir Ghalenoei dał szansę zawodnikom, którzy dotąd występowali mniej.

W starciu ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi Ali Gholizadeh wyszedł w podstawowym składzie i spędził na boisku 67 minut, po czym zastąpił go Alireza Jahanbakhsh.

Irańczycy wygrali 2:1 po dublecie Mehdiego Taremiego (w obu przypadkach asystował Sardar Azmoun).

Bramka kontaktowa dla rywali padła dopiero w doliczonym czasie i już nie zaszkodziła faworytowi (jej autor Yahya Al Ghassani wcześniej zmarnował rzut karny).

Iran zakończył fazę grupową z kompletem 9 pkt. i z 1. miejsca awansował do 1/8 finału Pucharu Azji. Na przeciwnika w następnym spotkaniu musi jeszcze poczekać. Będzie nim jedna z drużyn, które zajmą 3. miejsce w swojej grupie.

Iran - Zjednoczone Emiraty Arabskie 2:1 (1:0) 1:0 - Mehdi Taremi 26' 2:0 - Mehdi Taremi 65' 2:1 - Yahya Al Ghassani 90+3'

Hongkong - Palestyna 0:3 (0:1) 0:1 - Oday Dabbagh 12' 0:2 - Zeid Qunbar 48' 0:3 - Oday Dabbagh 68'

MDrużynaMZRPBramkiPkt
1Iran33007:29
2Zjednoczone Emiraty Arabskie31115:44
3Palestyna31115:54
4Hongkong30031:70

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodziewany powrót do Realu Madryt. Tak go przyjęli

Źródło artykułu: WP SportoweFakty