Podważają sukces Ronaldo. "Czy te gole mają znaczenie?"

Getty Images / Yasser Bakhsh / Na zdjęciu Cristiano Ronaldo
Getty Images / Yasser Bakhsh / Na zdjęciu Cristiano Ronaldo

Niemal pewne jest już, że Cristiano Ronaldo zostanie najlepszym strzelcem świata w 2023 roku. Forma 38-letniego Portugalczyka budzi powszechny podziw, jednak znaleźli się eksperci, którzy deprecjonują to siągnięcie.

Kolejny udany występ w Arabii Saudyjskiej zaliczył Cristiano Ronaldo. Portugalczyk we wtorek ustrzelił dublet w 17. kolejce Saudi Pro League. Jeden z najlepszych piłkarzy w historii wykorzystał dwa rzuty karne w wyjazdowym meczu Al-Ittihad, a jego Al-Nassr ostatecznie wygrało 5:2.

Dzięki tym bramkom Ronaldo prawdopodobnie zostanie najlepszym strzelcem świata w 2023 roku. W ciągu ostatnich 12 miesięcy 38-letni Portugalczyk zdobył łącznie 53 bramki dla klubu i reprezentacji, dzięki czemu wyprzedził Harry'ego Kane'a  i Kyliana Mbappe, którzy zanotowali o jedno trafienie mniej.

Teoretycznie wynik Ronaldo mógłby poprawić Erling Haaland, którego Manchester City w grudniu rozegra jeszcze dwa mecze. Norweg strzelił dotąd 50 bramek, jednak obecnie zmaga się z kontuzją i niemal na pewno opuści ostatnie mecze swojego klubu w 2023 roku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polscy policjanci najlepsi na świecie! Tylko spójrz, jak pięknie grali

Imponująca forma strzelecka Ronaldo wzbudza podziw u większości kibiców, znaleźli się jednak eksperci, którzy podważają to osiągnięcie. Serwis CBS Sports opublikował materiał, w którym zwrócił uwagę na ogromne dysproporcje, jakie występują między poszczególnymi zespołami Saudi Pro League. Ich zdaniem faworyzuje to napastników najbogatszych klubów w stawce, do których z pewnością zalicza się Al-Nassr Ronaldo.

"Dysproporcja między najlepszymi zespołami a tymi z dołu tabeli nie mogła być większa. Saudyjski Publiczny Fundusz Inwestycyjny przejął kontrolę nad czterema założycielami ligi - Al-Ahli, Al-Ittihad, Al-Hilal i Al-Nassr, dzięki czemu mogą oni wydawać niemal nieograniczone kwoty pieniędzy, aby przyciągnąć takich graczy jak Sadio Mane i Karim Benzema. Dodanie Ronaldo do ligi z Manchesteru United prawie rok temu pomogło to osiągnąć, ale oznacza to również, że w lidze są zasadniczo cztery super drużyny, które dominują w rozgrywkach" - tłumaczy Chuck Booth z CBS.

Autor materiału zauważył, że czterech z pięciu najlepszych strzelców ligi to piłkarze wymienionych wcześniej potentatów. Dodatkowo Booth zaznacza, że najsłabsze zespoły w lidze straciły już prawie 50 bramek w 18 meczach (Abha, której trenerem do niedawna był Czesław Michniewicz dała sobie wbić 48 goli, a zamykający stawkę Al Hazm - 46), co jeszcze ułatwia bicie rekordów strzeleckich przez napastników takich jak Ronaldo.

Booth jest jednak zdania, że transfer Ronaldo w dłuższej perspektywie czasu sprawi, że różnice między czołówką stawki a resztą ligi zaczną się stopniowo zacierać, a do Arabii będzie trafiało coraz więcej piłkarzy o wysokim poziomie sportowym. Wraz z postępem tego procesu poziom sportowy całej ligi będzie regularnie wzrastał.

Czytaj też:
Burza w sieci. Za tyle ukochana Ronaldo kupiła córkom prezenty
Ronaldo zalajkował ten post. Internauci od razu to zauważyli

Komentarze (0)