Sobotni Der Klassiker był popisem Harry'ego Kane'a. Angielski napastnik trzykrotnie pokonał bramkarza Borussii Dortmund, walnie przyczyniając się do zwycięstwa Bayernu Monachium 4:0.
Snajper, który dołączył do Bayernu latem 2023 r., objął prowadzenie w klasyfikacji strzelców Bundesligi (wyprzedził Serhou Guirassy'ego). Po 10 meczach ma na koncie aż 15 bramek.
Imponujący dorobek Anglika sprawia, że eksperci zadają sobie jedno pytanie. Czy Harry Kane pobije rekord Bundesligi należący do Roberta Lewandowskiego? Mowa o 41 bramkach Polaka w sezonie 2020/21.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: film obejrzało pół miliona osób. Gwiazdor Realu zachwycił
Maximilian Koch, dziennikarz "Abendzeitung" zadał to pytanie Paulo Sergio, byłej gwieździe bawarskiego klubu. Co na to Brazylijczyk?
- Musimy trochę poczekać, jeszcze wiele wydarzy się w tym sezonie, ale Kane to wyjątkowy napastnik. Zawsze jest tam, gdzie powinien, nie czuje presji przed bramką, jest bardzo rozluźniony. Jego marzeniem jest zdobywanie tytułów. Zobaczymy, co się stanie - stwierdził.
Paulo Sergio występował w Bayernie w latach 1999-2002 (125 spotkań we wszystkich rozgrywkach). Triumfował z bawarskim zespołem w Lidze Mistrzów (2001), Bundeslidze (2000, 2001), Pucharze Niemiec (2000) i Pucharze Interkontynentalnym (2001).
Przypomnijmy, że Lewandowski pobił rekord Bundesligi 22 maja 2021 r., zdobywając bramkę nr 41 (w sezonie 2020/21). Poprawił osiągnięcie legendarnego Gerda Muellera (40 trafień w sezonie 1971/72).
Czytaj także: Harry Kane pobije rekord Roberta Lewandowskiego? Anglik komentuje
Czytaj także: Lewandowski czy Kane? Wskazał, kto jest "bardziej kompletny"
Czy Kane pobije rekord Bundesligi należący do Lewandowskiego? 
