Już w momencie losowania stało się jasne, że FC Barcelona będzie zdecydowanym faworytem swojej grupy w Lidze Mistrzów. Trudno, żeby było inaczej, mając za rywali FC Porto, Szachtar Donieck i Antwerpię.
Póki co wszystko układa się perfekcyjnie. Drużyna zdobyła komplet dziewięciu punktów w trzech meczach i we wtorek może zapewnić sobie awans do fazy pucharowej. Do tego jednak konieczne jest pokonanie Szachtara w Hamburgu.
- Pierwszym celem jest awans z grupy. Drugim zajęcie pierwszego miejsca. Musimy to potwierdzić we wtorek. Mamy fantastyczną okazję, nie możemy pozwolić, by nam to umknęło - powiedział Xavi na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: te sceny szokują. Zobacz, co piłkarz zrobił sędziemu
Z drugiej strony kibice FC Barcelony dalecy są od optymizmu po ostatnich meczach. W weekend udało się wygrać w San Sebastian 1:0, ale sam Xavi przyznaje, że był to słaby mecz jego zespołu. - Jesteśmy samokrytyczni. Są mecze, w których nie byliśmy na wymaganym poziomie - przyznał trener Barcy.
- Zawsze chcemy grać świetną piłkę i wysoko wygrywać. Chciałbym, żeby tak było. To idealny scenariusz, ale nie zdarza się co mecz - kontynuował Xavi.
Ale jednocześnie nie byłby zadowolony, gdyby Barcelona wygrała z Szachtarem w takim samym stylu, jak z Realem Sociedad. - To nie jest nasz cel. W ostatnim meczu nie graliśmy dobrze, ale zdobyliśmy trzy punkty, na które może nie zasłużyliśmy. Z kolei w innych spotkaniach dominowaliśmy i zasługiwaliśmy na więcej, a nie udało się wygrać. Taki jest futbol - mówił trener Barcy.
W środę miną dokładnie dwa lata od momentu, gdy Xavi został trenerem Barcelony.
- Po kolei realizowaliśmy cele postawione przez klub. Uratowaliśmy sezon, w kolejnym zdobyliśmy dwa trofea. Musimy odzyskać doskonałość w naszej grze. Jesteśmy w połowie drogi, żeby odzyskać wielką Barcelonę - przyznał Xavi.
Początek meczu Szachtar Donieck - FC Barcelona we wtorek o godz. 18.45.
CZYTAJ TAKŻE:
Guardiola czeka na Haalanda. "Mówił, że czuje się znacznie lepiej"
Amerykanie wycenili reprezentanta Polski. Sporo
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)