Standardowy mecz Marcina Bułki. Wygrana, zero z tyłu i bardzo mało pracy

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Neal Simpson / Na zdjęciu: Marcin Bułka
Getty Images / Neal Simpson / Na zdjęciu: Marcin Bułka
zdjęcie autora artykułu

To powoli staje się regułą. OGC Nice wygrał na wyjeździe z Clermont Foot 1:0 i przynajmniej na jakiś czas awansował na pierwszą pozycję w Ligue 1. Pełne spotkanie rozegrał Marcin Bułka, dla którego to siódme czyste konto w tym sezonie.

Zespół z Nicei był zdecydowanym faworytem tego meczu. Trudno żeby było inaczej, jeśli wicelider udał się na wyjazd do przedostatniej drużyny w tabeli.

Nie było to wielkie widowisko, mało się działo, aż tu nagle w 35. minucie sędzia podyktował rzut karny dla Nicei po faulu na Hichamie Boudaouim. Goście nie wykorzystali jednak tej sytuacji, bo Gaetan Laborde strzelił nad poprzeczką.

Ale w końcu goście dopięli swego. Romain Perraud dynamicznie ruszył lewym skrzydłem, zagrał płasko w okolice piątego metra, a tam kompletnie niepilnowany Hicham Boudaoui dopełnił formalności.

Marcin Bułka zagrał rzecz jasna od początku, natomiast nie był to mecz, w którym Polak miałby jakoś bardzo dużo pracy. W paru sytuacjach zrobił to, co do niego należało, ale raczej nie zapamiętamy go z jakiejś spektakularnej interwencji.

Ważne jednak, że po raz siódmy w tym sezonie i po raz piąty z rzędu jego zespół zachował czyste konto. Inna sprawa, że w końcówce niewiele brakowało, bo po uderzeniu Habiba Keity zza pola karnego piłka otarła się o słupek. Tu Bułka nie miałby nic do powiedzenia, ale bramkarzowi czasem przydaje się odrobina szczęścia.

Clermont Foot 63 - OGC Nice 0:1 (0:1) 0:1 Hicham Boudaoui 74'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
34
22
10
2
81:33
76
2
34
20
6
8
68:43
66
3
34
17
10
7
53:34
61
4
34
17
10
7
53:34
61
5
34
15
10
9
40:29
55
6
34
16
5
13
49:55
53
7
34
14
9
11
45:37
51
8
34
13
10
11
51:41
49
9
34
13
8
13
42:44
47
10
34
13
8
13
42:47
47
11
34
12
10
12
53:46
46
12
34
11
10
13
46:50
43
13
34
11
7
16
39:51
40
14
34
10
5
19
31:55
35
15
34
7
10
17
34:46
31
16
34
8
7
19
44:66
31
17
34
8
5
21
35:58
29
18
34
6
6
22
27:64
24

CZYTAJ TAKŻE: Mikel Arteta ma problem. Dwóch zawodników Arsenalu kontuzjowanych Awantura na meczu Ligi Europy. Doszło do starć kibiców

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty