Mówisz Luka Modrić, myślisz legenda Realu Madryt. Chorwat trafił na Santiago Bernabeu w 2012 roku i od tego czasu zyskał miano jednego z najlepszych pomocników na świecie. Latem sporo mówiło się o jego ewentualnym odejściu do Arabii Saudyjskiej, jednak 38-latek zdecydował się pozostać w Hiszpanii.
Problem w tym, że trener Carlo Ancelotti coraz rzadziej korzysta z jego usług. W tym sezonie wystąpił zaledwie w 9 meczach, w których spędził na boisku niespełna 400 minut.
"Pomocnik jest 'trochę zły' z powodu niewielkiej liczby minut, jakie ma na początku sezonu" - przekazał kilka tygodni temu portal sport.es.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!
[b]
[/b]W podobnym tonie wypowiadali się dziennikarze "Cadena SER", którzy przekazali, że "złość piłkarza jest realna". Ma wynikać ponadto z niespełnionej obietnicy ze strony Carlo Ancelottiego. Szkoleniowiec miał go bowiem zapewnić, że jeżeli pozostanie w Madrycie, jego rola w drużynie się nie zmieni.
Teraz portal "Relevo" informuje, że złość Luki Modricia jest na tyle duża, iż poważnie rozważa odejście z Realu Madryt już zimą.
"Od decyzji trenerów w kolejnych meczach zależeć będzie ostateczna decyzja samego piłkarza. Gdyby Chorwat wiedział, jak będzie to wyglądać, przemyślałby podpisanie kontraktu" - napisali dziennikarze.
Luka Modrić rozegrał dla Realu Madryt 497 spotkań, w których strzelił 37 bramek oraz zaliczył 77 asyst.
Zobacz także:
Absurd w el. do Euro 2024. Opłaca im się przegrać mecz
Kulisy mundialu dla Arabii. Niejasne działania FIFA. "Środowisko bardzo łatwe do korumpowania"
Czy Luka Modrić powinien odejść z Realu? 
