"Co za dzień!". Gortat nie robił tego od 20 lat

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Marcin Gortat i fani ŁKS-u Łódź (w ramce)
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Marcin Gortat i fani ŁKS-u Łódź (w ramce)

Takiego wydarzenia Marcin Gortat nie mógł przepuścić. W piątek 21 lipca nowy sezon zainaugurowała PKO Ekstraklasa, a swój mecz na wyjątkowym terenie rozgrywał ŁKS Łódź.

Po trzech latach nieobecności ŁKS Łódź wrócił do PKO Ekstraklasy. Na inaugurację sezonu 2023/2024 beniaminek w Warszawie przy Łazienkowskiej spotkał się z Legią.

"Co za dzień! ŁKS Łódź otwiera mecz ekstraklasy z samą Legią Warszawa!" - napisał w mediach społecznościowych Marcin Gortat, były reprezentant Polski w koszykówce i zawodnik takich klubów NBA, jak m.in. Orlando Magic, Washington Wizards czy Phoenix Suns.

Rodowity łodzianin zdecydował się śledzić na żywo mecz Legia - ŁKS z perspektywy trybun warszawskiego stadionu.

Jak sam zdradził, na meczu wyjazdowym łódzkiej drużyny nie był od dawna.  "Mój pierwszy mecz wyjazdowy od 20 lat" - dodał.

Gortat miał też apel do fanów Łódzkiego Klubu Sportowego, którzy zjawili się na stadionie przy Łazienkowskiej. "ŁKS, głośno dzisiaj" - napisał na Instastories, gdzie pokazał pełny sektor kibiców gości.

Czy Gortat wróci do domu w dobrym nastroju? Po 40. minutach meczu to faworyt, czyli Legia prowadzi 1:0. Gospodarze objęli prowadzenie po strzale Tomasa Pekharta. Mieli też szansę na podwyższenie wyniku, ale "jedenastki" nie wykorzystał Josue.

Relacja z meczu "minuta po minucie" na WP SportoweFakty. Znajdziesz ją -->> TUTAJ.

Zobacz także:
"Nie wolno było go skreślać". Co za słowa o karierze Błaszczykowskiego
Raków jest bez szans? O mistrzostwo powalczą Legia i Lech

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pękniesz ze śmiechu. To najgorszy rzut karny w historii?

Komentarze (0)