Transferowe hity lata w Polsce. Rusza sezon, tych piłkarzy jesteśmy ciekawi

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram / Marc Gual na tle Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie
Instagram / Marc Gual na tle Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie
zdjęcie autora artykułu

W piątek rozpoczęcie sezonu na szczeblu centralnym w Polsce. Przyjrzeliśmy się transferom dopiętym na ostatni guzik przed startem rozgrywek. Wybraliśmy najciekawsze w PKO Ekstraklasie i w Fortuna I lidze.

Marc Gual (Legia Warszawa)

Trener Kosta Runjaić czekał na napastnika o innym profilu niż Tomas Pekhart. Do wicemistrza Polski dołączył obdarzony dobrą techniką Marc Gual. Hiszpan dał się już poznać ze swojej bramkostrzelności w barwach Jagiellonii Białystok. Zanim przeniósł się do Polski, uczył się piłki w akademii FC Barcelony, w Sevilla FC czy w Realu Madryt Castilla. Jego skuteczność ma pomóc Legionistom w odzyskaniu pierwszego miejsca w PKO Ekstraklasie.

Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy" [nextpage]

Efthymis Koulouris (Pogoń Szczecin)

Pogoń spełniła obietnicę o sprowadzeniu napastnika w letnim oknie transferowym. Czas pokaże, czy wreszcie postawiła na bramkostrzelnego człowieka w ataku. Efthymis Koulouris imponował skutecznością w Grecji, ale jego zagraniczne przygody nie były jak dotąd spektakularne. W Pogoni ma za zadanie zastąpić Pontusa Almqvista, który przyjął bardziej intratną propozycję z włoskiego US Lecce.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

[nextpage]

Sonny Kittel (Raków Częstochowa)

Hit ostatnich godzin w wykonaniu mistrza Polski. Tego nikt się nie spodziewał. Wydaje się, że to w tej chwili największy letni transfer w PKO Ekstraklasie. Piłkarz, swego czasu przymierzany do reprezentacji Polski, pokaże teraz swoje umiejętności na polskich boiskach. 30-letni Kittel ostatnio bronił barw Hamburger SV, a klub opuścił na zasadzie wolnego transferu. Tylko w poprzednim sezonie w 2. Bundeslidze zdobył sześć bramek i siedem razy asystował. W ostatnich latach utrzymywał wysoką formę. Ciekawe, jak będzie prezentował się w mistrzu Polski i czy w najbliższym czasie powróci temat jego gry dla Biało-Czerwonych. [nextpage]

John Yeboah (Raków Częstochowa)

Znów zaglądamy do zespołu mistrza Polski. Po kontuzji Iviego Lopeza Raków potrzebował piłkarza, który wypełni lukę po Hiszpanie. Wydaje się, że szybko znalazł. A szukać nie musiał daleko, bo taki zawodnik występował w PKO Ekstraklasie. Klub z Częstochowy sięgnął do kieszeni i pozyskał ze Śląska Wrocław Johna Yeboaha. Ten zawodnik w poprzednim sezonie był uważany za jednego z najlepszych w lidze. Rozgrywki zakończył z 10 bramkami oraz dwiema asystami na koncie. We Wrocławiu są mu bardzo wdzięczni, bo gdyby nie ten piłkarz, to wcale nie jest takie pewne, że WKS utrzymałby się w PKO Ekstraklasie. Yeboah dysponuje efektownym dryblingiem, a także nie boi się wziąć na siebie ciężaru gry. Jest skuteczny i przebojowy. [nextpage]

Ali Gholizadeh (Lech Poznań)

To hit transferowy Lecha Poznań. Kolejorz pozyskał zawodnika, który może zostać prawdziwą gwiazdą PKO Ekstraklasy. To skrzydłowy, który zarówno strzela gole, jak i asystuje. 30-krotny reprezentant Iranu (zdobył 6 bramek), który pojechał ze swoją kadrą na mistrzostwa świata w Katarze, podpisał przy Bułgarskiej umowę obowiązującą do połowy 2026 roku. Na tego zawodnika w Poznaniu będą jednak musieli poczekać. Gholizadeh leczy kontuzję kolana i do gry będzie gotów najwcześniej we wrześniu. Czekamy na to, jak będzie prezentował się po powrocie do gry. [nextpage]

Juergen Elitim (Legia Warszawa)

Wracamy do Warszawy i do zespołu Legii, ale ten transfer nie może przejść bez echa. 23-latek jest środkowym pomocnikiem z Kolumbii. W sezonie 2022/23 zagrał 29 meczów w LaLiga2 w barwach Racingu Santander, strzelił dwa gole, miał asystę. Stołeczny klub pozyskał zawodnika młodego i perspektywicznego, ale już ogranego na boiskach. To piłkarz środka pola, który wie co zrobić z piłką. Razem z Josue może stworzyć niesłychanie groźny duet. [nextpage]

Kenneth Zohore (Śląsk Wrocław)

Główne pytanie brzmi, czy ten zawodnik pod okiem Jacka Magiery zdoła się odbudować. Śląsk Wrocław sprowadził bowiem napastnika, który musi odzyskać optymalna formę. A wtedy będzie groźny dla każdego klubu w PKO Ekstraklasie. Zohore w swoim CV ma takie kluby jak Cardiff City, West Bromwich Albion czy Millwall FC. Duński napastnik wie jak strzelać gole, a razem z Erikiem Exposito mogą stworzyć zabójczy duet. Tylko czy wróci do wysokiej formy? [nextpage]

Adrian Dalmau (Korona Kielce)

W ataku Korony Kielce również będzie straszył Hiszpan. Adrian Dalmau, bo o nim mowa, wie jak strzelać gole, co pokazał w klubach, w których występował. Ma 29 lat, a więc na boisku może zostawić jeszcze sporo zdrowia. W poprzednim sezonie snajper występował w hiszpańskiej 3. lidze w AD Alcorcon. Zagrał w 38 meczach i zdobył 9 bramek. W sezonie 2018/29 występując natomiast w Heraclesie Almelo w Eredivisie zdobył 19 bramek w 34 spotkaniach. [nextpage]

Luis Fernandez (Lechia Gdańsk)

Duże zaskoczenie. Gdzie jak gdzie, ale Luisa Fernandeza w Lechii trudno się było spodziewać. Hiszpan spędzi drugi z rzędu sezon na poziomie Fortuna I ligi. W poprzednim był bez wątpienia wiodącym zawodnikiem. 20 goli oraz siedem asyst sprawiły, że piłkarz ofensywny Wisły Kraków zwyciężył w klasyfikacji kanadyjskiej na zapleczu PKO Ekstraklasy. Na Luisie Fernandezie ma opierać się gra Lechii po jej bolesnym spadku z elity. [nextpage]

Joel Valencia (Zagłębie Sosnowiec)

Zagłębie ma dość rywalizowania tylko o utrzymanie na zapleczu PKO Ekstraklasy. Po otwarciu nowego stadionu, drużyna ma grać o poważniejsze cele. Jej liderem ma być Joel Valencia, który w przeszłości dostał nagrodę dla najlepszego piłkarza w PKO Ekstraklasie. Po rozstaniu z Piastem Gliwice w 2019 roku, Joelowi Valencii wiodło się już zdecydowanie gorzej i cztery lata później będzie można go oglądać w Fortuna I lidze.

Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę [nextpage]

Mateusz Mak (GKS Katowice)

Bracia Mak balansowali na granicy PKO Ekstraklasy i Fortuna I ligi. W nadchodzącym sezonie w elicie nie będzie można zobaczyć ani Michała, ani Mateusza. Ten drugi zamienił Stal Mielec na GKS Katowice. 31-letni pomocnik ma poprawić moc uderzeniową pierwszoligowca. Połączenie doświadczenia z przebojowością może być trudne do poskromienia. [nextpage]

Joan Roman (Wisła Kraków)

Piłkarski życiorys Joana Romana wygląda imponująco, skoro znajdują się w nim takie marki jak Manchester City, FC Barcelona, czy SC Braga. Do Polski trafił w 2016 roku, a jego pierwszym przystankiem był Śląsk Wrocław. Rozpoczął się czas wzlotów i upadków Hiszpana, ale akurat poprzedni sezon wyszedł Joanowi Romanowi. 30-latek został najlepszym asystentem Fortuna I ligi w barwach Podbeskidzia Bielsko-Biała. W ten sposób zwrócił na siebie uwagę Wisły Kraków, która powierzyła mu za zadanie zastąpienie Luisa Fernandeza.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty