Phil Platek wraz z bratem Robertem są właścicielami Spezii, włoskiego klubu, który właśnie spadł do Serie B. I właśnie przez to – zdaniem włoskiej gazety Il Secolo XIX – może dojść do wycofania się Platka z inwestycji w Łodzi. A to dlatego, że Amerykanin miałby się skupić na odbudowaniu włoskiego klubu.
Jaka jest prawda? Okazuje się, że nie po raz pierwszy we Włoszech ukazują się rzeczy o ŁKS i Platkach, które nie mają nic wspólnego z prawdą.
Jak słyszymy, niedawno poszła tam plotka, że w związku ze spadkiem Spezii Platkowie będą chcieli się pozbyć zarówno tego klubu, jak i portugalskiej Casa Pia, której też są właścicielami. Oba podmioty miałyby być sprzedane nowo utworzonemu funduszowi. Według naszych informacji to nieprawda.
Jeszcze wcześniej we Włoszech pisano, że Platek zapłaci za ŁKS 25 mln euro, co jest bzdurą totalną (mniej zapłacili nawet za kupienie Spezii). Potem ukazał się artykuł, że Amerykanin zapłaci za łódzki klub 8 mln euro. A teraz pojawiły się "rewelacje" o możliwej rezygnacji z inwestycji w łódzki klub.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski straci opaskę kapitana reprezentacji Polski?
WP SportoweFakty skontaktowały się w niedzielną noc z Philem Platkiem, który stanowczo zaprzecza temu, co podawano we Włoszech na temat ŁKS. Zarówno wcześniej (kwestie kwot za wykupienie większościowych udziałów), jak i teraz.
"Mam nadzieję, że już wkrótce sfinalizujemy transakcję wykupu przeze mnie większościowego pakietu w ŁKS. Moje zamiary nie uległy zmianie. Podtrzymuję chęć wejścia w łódzki klub" – przekazał nam Phil Platek.
Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty