Kolejka, która rozpoczęła się w Mediolanie, może dać dużo odpowiedzi w rywalizacji o awans z Serie A do Ligi Mistrzów. Kluby zajmujące miejsca od drugiego do siódmego w tabeli grają ze sobą.
Na pierwszy ogień szósty w stawce AC Milan zmierzył się z wiceliderem Lazio. W rundzie jesiennej Biancocelesti zdemolowali podopiecznych Stefano Piolego 4:0 na Stadio Olimpico.
AC Milan już w 11. minucie stracił jednego z liderów. Uraz wyeliminował z dalszej części meczu Rafaela Leao, czyli jednego z najwyżej wycenianych piłkarzy z ligi włoskiej. Jego zmiennikiem był Alexis Saelemaekers, którego ofensywne możliwości wydają się mniejsze niż Portugalczyka.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
Zejście Rafaela Leao nie przeszkodziło piłkarzom z Mediolanu w zdobyciu prowadzenia 1:0 w 17. minucie. AC Milan przeprowadził skuteczny atak, który zakończył się strzałem Ismaela Bennacera po dograniu Oliviera Girouda. Gracze Lazio pogubili się w wyprowadzeniu piłki po podaniu Ivana Provedela i niebawem nadeszła za to kara od Rossonerich.
Wyglądało na to, że Milan idzie po rewanż za kompromitującą porażkę poniesioną w rundzie jesiennej. Nie minęło dużo czasu i zrobiło się 2:0. W 29. minucie Theo Hernandez opanował piłkę po podaniu bramkarza Mike'a Maignana. Następnie rozpoczął się rajd dynamicznego Francuza, którego nie potrafiła poskromić z reguły solidna obrona Biancocelestich.
AC Milan spokojnie utrzymał dobry wynik do zakończenia pierwszej połowy spotkania. Lazio po raz drugi w ostatnich tygodniach nie radziło sobie dobrze w Mediolanie i dużo wskazywało na kolejną porażkę rzymian. Rossoneri kasowali perfekcyjnie szarże Ciro Immobile, Felipe Andersona czy Mattii Zaccagniego.
Lazio nie potrafiło ruszyć również po zmianach personalnych. Ponownie rozczarowywał na desancie Ciro Immobile, do którego zdecydowanie nie należy ten sezon. Włoch jest cieniem samego siebie z lat, w których zdobywał koronę króla strzelców ligi włoskiej.
W końcówce meczu zapachniało jeszcze upokorzeniem Lazialich kolejnym golem, ale tym razem goście mogli odetchnąć, ponieważ trafienie do bramki Antego Rebicia zostało anulowane z powodu spalonego.
AC Milan - Lazio 2:0 (2:0)
1:0 - Ismael Bennacer 17'
2:0 - Theo Hernandez 29'
Składy:
Milan: Mike Maignan - Davide Calabria (46' Pierre Kalulu), Fikayo Tomori, Simon Kjaer (46' Malick Thiaw), Theo Hernandez (80' Fode Ballo-Toure) - Rade Krunić, Sandro Tonali - Junior Messias, Ismael Bennacer, Rafael Leao (11' Alexis Saelemaekers) - Olivier Giroud (69' Ante Rebić)
Lazio: Ivan Provedel - Adam Marusić (56' Manuel Lazzari), Nicolo Casale, Alessio Romagnoli, Elseid Hysaj (68' Toma Basić) - Sergej Milinković-Savić (68' Luca Pellegrini), Marcos Antonio, Luis Alberto - Felipe Anderson, Ciro Immobile (81' Matteo Cancellieri), Mattia Zaccagni (56' Pedro Rodriguez)
Żółte kartki: Calabria, Thiaw (Milan) oraz Romagnoli, Marusić, Pellegrini (Lazio)
Sędzia: Antonio Rapuano
Czytaj także: Zinedine Zidane z priorytetem na przyszłość. Ten klub chce prowadzić Francuz
Czytaj także: Paulo Sousa radzi sobie we Włoszech. Zapracował na nowy kontrakt?