Reprezentant Polski szybko zaaklimatyzował się w nowym otoczeniu. W nocy z soboty na niedzielę jego D.C. United podejmowało Toronto FC i na inaugurację sezonu Major Soccer League zwyciężyło 3:2.
Autorem pierwszej bramki w tym meczu był Mateusz Klich. Środkowy pomocnik znakomicie przymierzył z dystansu w 13. minucie i zmieścił piłkę przy wewnętrznej części lewego słupka. Był to jego oficjalny debiut w koszulce drużyny z Waszyngtonu.
Podopieczni Wayne'a Rooneya stanęli na wysokości zadania i zdobyli trzy punkty w pierwszej serii gier. Na pomeczowej konferencji prasowej trener poświęcił kilka słów kadrowiczowi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
- Myślę, że pierwsza połowa była doskonała w jego wykonaniu. Przez cały czas kontrolował grę - zachwycał się Rooney. - Rozpoczęliśmy sezon z trzema punktami i wszyscy jesteśmy zadowoleni. Toronto FC to bardzo dobry zespół - dodał.
Klich zdążył zaskarbić sobie sympatię byłego reprezentanta Anglii. 32-latek najprawdopodobniej znajdzie się w wyjściowym składzie D.C. United na kolejne spotkanie. 5 marca ekipa Rooneya zagra z Columbus Crew.
Czytaj także:
Jest decyzja w sprawie gry Roberta Lewandowskiego w meczu z Almerią
Paulo Sousa cieszy się z przełamania zespołu. Koszmarne pudło Krzysztofa Piątka