Co za zaskoczenie! Wspaniałe wieści dla Santosa

Getty Images / Adam Pretty / Na zdjęciu: Dawid Kownacki
Getty Images / Adam Pretty / Na zdjęciu: Dawid Kownacki

Wiele wskazywało na to, że Dawid Kownacki nie pomoże Fortunie Duesseldorf w nadchodzących meczach. Kadrowicz nadspodziewanie szybko wrócił do pełni sił.

Przed dwoma tygodniami Fortuna Duesseldorf pewnie pokonała SV Sandhausen (2:0), ale Dawid Kownacki przedwcześnie zakończył swój udział w tym meczu. Już po 18 minutach napastnik musiał opuścić plac gry, a zastąpił go Daniel Ginczek.

Diagnoza klubowych lekarzy brzmiała niepokojąco. Za pośrednictwem strony internetowej Fortuna poinformowała, że reprezentant Polski naderwał mięsień uda i będzie niezdolny do gry przez nieokreślony czas.

Niemieccy kibice byli zaskoczeni obecnością Kownackiego w podstawowym składzie na piątkowe spotkanie. Trener Daniel Thioune wystawił snajpera w "jedenastce" na starcie z Eintrachtem Brunszwik przed własną publicznością.

Do kadry meczowej duesseldorfczyków wrócił także Michał Karbownik, który opuścił trzy poprzednie spotkania. Szkoleniowiec posadził 21-latka na ławce rezerwowych.

To bardzo istotne informacje w kontekście nadchodzących meczów reprezentacji Polski w eliminacjach Euro 2024. Dokładnie za miesiąc (24 marca) Biało-Czerwoni zagrają na wyjeździe z Czechami. Fernando Santos wkrótce ogłosi listę powołanych zawodników na swoje pierwsze zgrupowanie.

Czytaj także:
Lechia bierna na rynku transferowym. Trener liczył na coś zupełnie innego
Kluczowa decyzja w klubie Bednarka. On ma uratować drużynę przed spadkiem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion

Komentarze (0)