Carlo Ancelotti koszmarem Liverpoolu. Świetny bilans Włocha

PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: Carlo Ancelotti (z prawej)
PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: Carlo Ancelotti (z prawej)

Real Madryt jest drużyną stworzoną do rywalizowania w Lidze Mistrzów. Co do tego nie mamy wątpliwości. Oczywiście ten zespół nie byłby taki sam, gdyby nie świetny trener na ławce rezerwowych.

Carlo Ancelotti może być krytykowany za postawę swojego zespołu na ligowych boiskach, czy też w rozgrywkach takich jak Superpuchar Hiszpanii, ale gdy przychodzi Liga Mistrzów, doskonale wie, jak ustawić drużynę. Kolejny raz pokazał to przy okazji wtorkowego meczu z Liverpoolem.

Generalnie historia jego rywalizacji z angielskim klubem pokazuje, że w starciach z The Reds zdarzają mu się tylko pojedyncze wpadki, ale z reguły to jego drużyny wychodzą zwycięsko z tych batalii. We wtorek włoski szkoleniowiec 10. raz grał przeciwko ekipie z Anfield w Lidze Mistrzów jako trener.

Wtorkowa wygrana była jego siódmą na przestrzeni tych meczów. Do tego doszedł jeden remis i dwukrotnie "Carletto" został pokonany. Jest to fenomenalny bilans, który pokazuje, że włoski trener bardzo dobrze ustawia swoje drużyny na ważne i wymagające mecze.

Jednocześnie widać, że on po prostu trenuje znakomite zespoły, pod kątem jakości poszczególnych zawodników. Przecież zeszłoroczny finał rozgrywany w Paryżu został wygrany w dużej mierze dzięki indywidualnym umiejętnościom takich graczy jak Vinicius Junior, czy przede wszystkim Thibaut Courtois.

11. spotkanie przeciwko Liverpoolowi w tych rozgrywkach Ancelotti rozegra na początku marca i nie można wykluczyć, że będzie ono przypieczętowaniem awansu Realu do ćwierćfinału. Skoro pierwszy mecz Królewscy wygrali 5:2, to w rewanżu raczej nie powinni wypuścić wyniku z rąk.

Czytaj też:
Nokaut! Liverpool na kolanach!
Bestia Napoli wróciła do Europy

ZOBACZ WIDEO: To ich obserwował w weekend selekcjoner. Padają konkretne nazwiska

Komentarze (0)