Lech Poznań stracił dwóch ważnych piłkarzy. Środek pola do wymiany

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Radosław Murawski
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Radosław Murawski
zdjęcie autora artykułu

Zwycięstwo z Wisłą Płock (1:0) umocniło Lecha Poznań w pierwszej trójce, ale zostało okupione stratą dwóch bardzo ważnych zawodników.

W sobotę na stadionie "Nafciarzy" żółte kartki otrzymali Radosław Murawski i Jesper Karlstrom. Dla obu były to czwarte napomnienia w obecnym sezonie PKO Ekstraklasy, a to oznacza, że czeka ich przymusowa pauza.

Przypadnie ona na spotkanie 21. kolejki z KGHM Zagłębiem Lubin, które zaplanowano w niedzielę o godz. 15.00. Trener John van den Brom będzie więc musiał zestawić całkowicie nowy środek pola.

W Płocku "żółtka" zobaczyli również Bartosz Salamon oraz Alan Czerwiński, lecz im póki co absencja nie grozi.

Dość długa jest lista zagrożonych lechitów, którzy w przypadku następnych indywidualnych kar zaliczą odpoczynek w jednej kolejce. To: Barry Douglas, Mikael Ishak, Michał Skóraś, Afonso Sousa oraz Kristoffer Velde.

Jeszcze przed ligową potyczką z "Miedziowymi", mistrza Polski czeka w czwartek (o godz. 18.45) pierwszy mecz 1/16 finału Ligi Konferencji Europy z FK Bodo/Glimt. Tam kartki ligowe się oczywiście nie liczą.

ZOBACZ WIDEO: Ponad 20 milionów wyświetleń! Świat oszalał na punkcie bramki z Ekstraklasy!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty