To ogromne osłabienie dla Legii Warszawa. Stołeczny klub przez najbliższe kilka tygodni będzie musiał sobie radzić bez jednego z kluczowych graczy - Carlitosa. Zawodnik doznał poważnej kontuzji.
W pierwszym meczu roku z Koroną Kielce Carlitos... złamał rękę. Co więcej nie wiadomo, kiedy przydarzyła mu się kontuzja. Przyznał to sam piłkarz w rozmowie z Canal+Sport.
- Nadal nie wiem, w którym momencie meczu to się przydarzyło. Lekarze wciąż się zastanawiają, jakim cudem nie jestem tego świadomy - powiedział Carlitos w rozmowie z Canal+Sport.
ZOBACZ WIDEO: Ponad 20 milionów wyświetleń! Świat oszalał na punkcie bramki z Ekstraklasy!
- Oglądaliśmy mecz kilkakrotnie, sprawdzaliśmy momenty, w których to się mogło przytrafić. Dalej jednak nie wiemy, w której chwili ręka została złamana - dodał.
Brak Carlitosa jest z pewnością odczuwalny w stołecznej drużynie. W niedzielę w hicie 20. kolejki PKO Ekstraklasy "Wojskowi" zremisowali z Cracovią 2:2.
Czytaj więcej:
Trzęsienie niszczy turecki sport. Kolejny klub wycofuje się z rozgrywek