Fatalne warunki pogodowe panują w wielu rejonach Polski. Także w Płocku, w którym o godzinie 18:00 miało rozpocząć się spotkanie pomiędzy lokalną Wisłą a Wartą Poznań w ramach 19. kolejki PKO Ekstraklasy. Po godzinie szesnastej zaczęły pojawiać się niepokojące informacje dotyczące obfitych opadów śniegu.
Ostatecznie te uniemożliwiły przeprowadzenie zawodów. Taką decyzję podjęli m.in. sędzia Karol Arys wraz z delegatem. Co ciekawe arbiter ze Szczecina miał zadebiutować w piątek na najwyższym szczeblu piłkarskich rozgrywek w Polsce.
"Ze względu na złe warunki pogodowe sędzia meczu Wisły Płock a Wartą Poznań podjął, w porozumieniu z delegatem oraz obydwoma klubami, decyzję o przełożeniu zawodów na inny termin" - czytamy w komunikacie.
"Nowa data zostanie ustalona wspólnie z głównym nadawcą i podana w odrębnym komunikacie na początku przyszłego tygodnia" - dodano.
Pod znakiem zapytania stoi także inne piątkowe starcie. Widzew Łódź ma zmierzyć się na swoim stadionie z Jagiellonią Białystok. Podobnie jak w Płocku pogoda nie napawa jednak optymizmem. Decyzja zostanie podjęta na dwie godziny przed rozpoczęciem spotkania, które jest zaplanowane na godz. 20:30.
Zobacz też:
Miarka się przebrała. Juventus pożegna Francuza?
Menadżer Arsenalu komplementuje Kiwiora. Mówił o niesamowitym potencjale Polaka
ZOBACZ WIDEO: Milioner zachwycił się Łodzią. "Ktoś musi powiedzieć, że Polska nie jest dzikim krajem"