Kariera Jakuba Kiwiora nabiera rozpędu. Piłkarz, który w 2016 roku odszedł z GKS-u Tychy do RSC Anderlechtu za 13 tysięcy euro, teraz warty jest miliony. 22-letni obrońca ma za sobą dobrą grę na mundialu w Katarze, a także w Serie A, gdzie reprezentuje barwy Spezii Calcio. Wiele wskazuje na to, że już wkrótce Polak będzie grał w silniejszym klubie.
Włoski "TuttoSport" informuje, że Kiwiorem interesują się cztery topowe europejskie zespoły. Trzy z nich należą do ścisłej czołówki Serie A i regularnie grają w Lidze Mistrzów. To Juventus FC, SSC Napoli i AC Milan. Do tego dochodzi niemiecki RB Lipsk, który znany jest z dobrej współpracy z młodymi piłkarzami.
"Duże zainteresowanie 22-latkiem ze Spezii. Jakub Kiwior w miniony weekend był obserwowany przez wysłanników Juventusu, ale na jego tropie są też Milan, Napoli i RB Lipsk. Spezia nie przyjmie ofert mniejszych niż 12-15 milionów euro" - czytamy we włoskim dzienniku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo po transferze Ronaldo. Zobacz, co się działo na meczu
Kiwior to wszechstronny środkowy defensor, który w razie potrzeby może grać zarówno na prawej, jak i lewej stronie. Jego talent dostrzegany jest we Włoszech i to tamtejsze kluby są najbardziej zdeterminowane, by pozyskać 22-latka.
W reprezentacji Polski Kiwior rozegrał dotąd dziewięć meczów, z czego cztery na mundialu w Katarze. Tam był podstawowym obrońcą reprezentacji Polski. Wszystkie mecze rozpoczynał w podstawowym składzie. W fazie grupowej rozegrał w każdym z nich po 90 minut, a w starciu 1/8 finału z Francją został zmieniony w 87. minucie.
Czytaj także:
Powrót i błysk geniuszu Messiego. PSG nie dopuściło outsidera do głosu
Rzuty karne wyłoniły finalistę Superpucharu Hiszpanii