Piłkarze Widzewa Łódź byli rewelacją rundy jesiennej PKO Ekstraklasy. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Działacze beniaminka wiosną chcą utrzymać ligowe podium.
W poniedziałek klub ogłosił pierwszy zimowy transfer. Półtoraroczny kontrakt z Widzewem podpisał, mogący grać na lewej stronie obrony lub pomocy, Andrejs Ciganiks. Umowa będzie mogła zostać przedłużona o kolejny sezon.
Reprezentant Łotwy jest wychowankiem Skonto Ryga, w kolejnych sezonach bronił barw Bayeru 04 Leverkusen (drużyny młodzieżowe), Viktorii Koeln, Schalke 04 Gelsenkirchen (rezerwy) i SC Cambuur. Następnie wrócił na Łotwę i grał w RFS Ryga, z którego przeszedł do Zorii Ługańsk.
Ostatnie półtora roku 25-latek spędził w słowackiej DAC 1904 Dunajska Streda. W poprzednim sezonie rozegrał 31 meczów. Przez ostatnie pół roku 9-krotny reprezentant Łotwy zagrał w siedmiu spotkaniach ligowych.
- Byłem zaskoczony, gdy dostałem informację o zainteresowaniu ze strony Widzewa. Sprawdziłem wszystkie informacje o klubie, o kibicach, o atmosferze na stadionie. Jeżeli chcesz być piłkarzem, to chcesz też grać w takich warunkach. Nie mogłem odmówić, bo wtedy nie poczułbym tego, co mnie tutaj czeka. Jestem podekscytowany tą perspektywą - przyznał Ciganiks, cytowany przez klubową stronę Widzewa.
Czytaj także:
Dziesiąta przegrana drużyny Bielika. Polak blisko gola
Pomocnik wrócił do Korony Kielce po ponad pięciu latach
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ale trafił! Komentator oszalał po tym golu