Nie tak przygodę z mundialem w Katarze 2022 wyobrażali sobie Hiszpanie. Podopieczni Luisa Enrique potknęli się już na pierwszej przeszkodzie w fazie pucharowej jaką była reprezentacja Maroka.
W meczu 1/8 finału pomiędzy tymi dwiema reprezentacjami w regulaminowym czasie gry padł remis 0:0, w związku z czym do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka, a jak się potem okazało, także rzuty karne. Jak się okazuje, dla Hiszpanów to chleb powszedni.
Doprowadzali oni bowiem do dogrywki w swoich 5 ostatnich meczach w fazie play-off na wielkich turniejach. Wszystko zaczęło się na mundialu w Rosji, gdzie w 1/8 finału polegli z gospodarzami po rzutach karnych. Seria przedłużyła się także podczas zeszłorocznego Euro, w trakcie którego najpierw po dogrywce pokonali Chorwatów, następnie w rzutach karnych Szwajcarów, aż wreszcie ulegli po serii jedenastek Włochom.
Ostatnie 5 meczów Hiszpanii na wielkich turniejach w fazie play-off:
Mundial 2018:
1/8 finału vs Rosja 1:1 (4:5 w karnych)
Euro 2020:
1/8 finału vs Chorwacja 3:3 (5:3 w dogrywce)
1/4 finału vs Szwajcaria 1:1 (4:2 w karnych)
1/2 finału vs Włochy 1:1 (3:5 w karnych)
Mundial 2022:
1/8 finału vs Maroko 0:0 (0:3 w karnych)
Czytaj także:
- Szczepłek rozjechał Michniewicza. "Grabarz"
- "Zrobiono z nas chciwców". Piłkarz kadry zabrał głos ws. premii
ZOBACZ WIDEO: "Za wyjście z grupy i jedno zwycięstwo mamy dawać takie pieniądze?". Gorąca dyskusja o premii dla piłkarzy