Mateusz Borek odsłonił kulisy sensacyjnej decyzji Michniewicza

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Czesław Michniewicz
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Czesław Michniewicz

W sobotę okazało się, że Czesław Michniewicz do Kataru zabierze dodatkowego bramkarza, ale nie będzie on włączony do oficjalnej kadry. Powody takiego ruchu zdradził Mateusz Borek.

Nie trzech, a czterech bramkarzy poleci z reprezentacją Polski na mistrzostwa świata 2022, które 20 listopada rozpoczną się w Katarze.

W 26-osobowej kadrze powołanej przez Czesława Michniewicza znaleźli się Wojciech Szczęsny, Bartłomiej Drągowski i Łukasz Skorupski. Na pokładzie samolotu pojawi się jednak jeszcze Kacper Tobiasz.

Więcej o tym pisaliśmy tutaj -->> Nieoczekiwana decyzja! Michniewicz zabiera jeszcze jednego piłkarza do Kataru

"Tobiasz nie znajdzie się jednak w oficjalnej 26-osobowej kadrze na mundial, a jedynie będzie trenował z reprezentacją" - napisał w mediach społecznościowych rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: usłyszał, że jedzie na mundial. I się zaczęło!

Bramkarz Legii nie otrzymał oficjalnego powołania, a został jedynie zaproszony na wylot na mundial i jest poza oficjalnym limitem FIFA, który mówi o 26 zawodnikach w kadrze.

Długo spekulowano, że Michniewicz do Kataru i tak weźmie czterech brakarzy. Tym czwartym miał być Kamil Grabara. Selekcjoner jednak zdecydował się zamienić go na piłkarza z pola.

Dlaczego z kolei sztab wybrał Tobiasza zamiast Grabary, jeżeli chodzi o specjalne zaproszenie? "Zabranie zawodnika z klubu zagranicznego oznaczałoby konieczność zapłaty kasy przez PZPN. Gdyby pojawił się uraz, Kacper zapewne wskoczy na oficjalną listę" - napisał Mateusz Borek w mediach społecznościowych.

Sam pomysł z zaproszeniem dodatkowego bramkarza dziennikarz nazwał "super ideą" i dodał, że Polska nie jest jedyna, bo "tak robi kilka reprezentacji".

Borek odniósł się również do samej postaci selekcjonera naszej kadry i tego, gdzie może zaprowadzić Biało-Czerwonych. "Nie mam pojęcia, co ugramy w Katarze. Ale znam tego gościa 20 lat i wiem, że zrobi wszystko, by wrócić z tarczą z mundialu. Czesław Michniewicz na prawdę zna się na tej grze" - napisał

Reprezentacja Polski rozpocznie mistrzostwa świata od spotkania z Meksykiem 22 listopada. Kilka dni później zagra z Arabią Saudyjską (26 listopada), a na sam koniec zmagań w grupie C przeciwko Argentynie (30 listopada).

Zobacz także:
To się w głowie nie mieści! Musiał reagować... bukmacher
Uff, Glik wrócił do gry po długiej pauzie. I to tuż przed mundialem

Komentarze (6)
avatar
Cheers
14.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po tym jak Mateusz Borek ogłosił, że selekcjonerem został ponownie Nawałka, odsłaniane przez niego kolejne kulisy trudno traktować poważnie. Reputacja to ważna rzecz. 
avatar
Tomasz Mroński
14.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czesłał to solidna firma. Niczego nie pozostawi przypadkowi. Zorientuje się kto tam jest Fryzjerem i będzie dobrze 
avatar
Marcin Majeski
13.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I caly misterny plan w piz… 
avatar
Hepiś
13.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeden zatrudnia gangstera ,drugi pomaga sprezdać zawodnika byłemu pracodawcy ,co za szmbo 
avatar
yes
13.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"Powody takiego ruchu zdradził Borek" - niby zdrajca, a w rzeczywistości wypchnięto go przed szereg w celu wytłumaczenia... Czytaj całość