I na początku wydawało się, że nie jest możliwe, aby filar urugwajskiej kadry pojechał na katarski turniej. Defensor przeszedł operację ścięgna długiego prawego przywodziciela i już dzień po zabiegu rozpoczął rehabilitację, aby jak najbardziej zwiększyć swoje szanse na wyjazd na mundial.
I wiele wskazuje na to, że jego działania przyniosły pożądane efekty. Ronald Araujo miał pauzować minimum dwa miesiące, a niektóre prognozy przewidywały, że nie będzie dostępny nawet przez trzy miesiące. A obecnie prawdopodobne jest, że pojedzie na turniej, mimo że od operacji minęło zaledwie sześć tygodni.
Z informacji podanych przez katalońskiego dziennikarza Gerarda Romero wynika, że urugwajski obrońca dostał zielone światło od FC Barcelony i znajdzie się w kadrze reprezentacji Urugwaju na katarskie mistrzostwa świata.
ZOBACZ WIDEO: Czy Raków jest już mistrzem? "Nie, ale jeden rywal mu odpadł"
Według wspomnianego dziennikarza wraz z 23-latkiem i jego kadrą do Kataru uda się fizjoterapeuta przydzielony przez kataloński klub. Takie działanie będzie miało na celu odpowiednie kontynuowanie rehabilitacji, która od momentu przeprowadzenia operacji jest jego priorytetem.
W związku z tym nie możemy wykluczyć, że stoper mimo wszystko nie będzie w pełni zdrowy na pierwszy mecz swojej kadry podczas turnieju. I gdyby tak było, raczej byłby szykowany na późniejsze spotkania. A w każdym razie kibice Barcelony na pewno mają nadzieję, że ich zawodnik nie będzie występował, jeśli nie będzie w pełni zdrowy, bo to zwiększałoby ryzyko kolejnej kontuzji.
Czytaj też:
LM: dwa wielkie hity w 1/8 finału!
Tak media reklamują mecz Barca - United
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
na Instagramie 
na Facebooku 
