Zanosiło się na przełomowy awans niezależnie od wyniku meczu. AC Milan był w przeszłości etatowym uczestnikiem decydujących rund Ligi Mistrzów, jednak w ostatnich latach nie był wiodącą siłą europejskiego futbolu. Poprzednio w fazie pucharowej Champions League grał w 2014 roku. Później było ponad osiem lat kryzysu i odbudowy. Z kolei Red Bull jeszcze nie był w najlepszej szesnastce. Przez lata walczył w ogóle o znalezienie się w grupie, a jego niepowodzenia w eliminacjach były obiektem kpin.
Warunki gry o awans były proste. Wygrana lub remis wystarczyły Rossonerim, a Red Bull potrzebował do wyprzedzenia przeciwnika kompletu punktów. Milan rozstrzygnął walkę bardzo przekonująco.
Już w 3. minucie podniosła się wrzawa na wypełnionym kibicami stadionie. Milanowi zabrakło centymetrów do zdobycia gola. Theo Hernandez dostał podanie na wolne pole, nie pozwolił na odebranie sobie piłki i oddał uderzenie w słupek.
Kolejna szansa Rossonerich została wykorzystana. W 14. minucie pokazał się specjalista od strzelania goli w ważnych meczach. Olivier Giroud przebiegł obok obrońców Red Bulla i strzelił głową między dwóch rywali stojących na linii bramkowej. Asystował Sandro Tonali, który perfekcyjnie dośrodkował z rzutu rożnego. "On kocha wielką scenę, prawda?" - pisał Milan na Twitterze o Giroudzie, który dopiero się rozkręcał.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski rozczarowany Barceloną? "Jest wręcz przeciwnie!"
Niewiele brakowało do drugiego gola Girouda w pierwszej połowie. Nawet wykonał dobitkę do siatki po niezdarnej interwencji bramkarza Red Bulla, ale w momencie pierwszego strzału był na spalonym. Francuz już świętował, tymczasem trzeba było wracać do obrony.
Red Bull od czasu do czasu odpowiadał. Może i liczba jego sytuacji podbramkowych była niewielka, ale w pierwszej połowie pokazywał, że potrafi jeszcze dodać dreszczyku emocji meczowi. W kwadransie przed przerwą postraszył Cipriana Tarasusanu dwoma uderzeniami. Pierwsze było niecelne, a drugie Luki Susicia zostało zatrzymane przez Rumuna.
Dlatego wygodne dla Milanu było strzelenie drugiego gola. Wydarzyło się to tuż po przerwie. Ponownie skuteczne okazało się uderzenie głową. Rade Krunić wcielił się w napastnika i przymierzył na 2:0 po zgraniu od Oliviera Girouda.
Milan zaczął bawić się, napawał swoim awansem do najlepszej szesnastki Ligi Mistrzów. Jego najważniejszym piłkarzem był Olivier Giroud. W 57. minucie oddał uderzenie z bliska na 3:0 po tym jak goście niechlujnie wybijali futbolówkę po wstrzeleniu Rafaela Leao. Zlatan Ibrahimović mógł oklaskiwać niewiele młodszego Francuza spoza boiska, a trener Stefano Pioli popisał się rajdem przy linii.
Giroud zakończył mecz z dwoma golami i asystami, ponieważ w doliczonym czasie podał jeszcze do Juniora Messiasa, który strzelił na 4:0.
Kamil Piątkowski był na ławce rezerwowych gości. Jego klub zagra wiosną tylko w Lidze Europy. Do najlepszej szesnastki Ligi Mistrzów dostali się z Polaków tylko Piotr Zieliński i Hubert Idasiak z Napoli oraz Marcel Lotka z Borussii.
W Lidze Mistrzów pozostają trzej przedstawiciele Serie A. Poza Milanem i Napoli również Inter.
AC Milan - Red Bull Salzburg 4:0 (1:0)
1:0 - Olivier Giroud 14'
2:0 - Rade Krunić 46'
3:0 - Olivier Giroud 57'
4:0 - Junior Messias 90'
Składy:
Milan: Ciprian Tatarusanu - Pierre Kalulu (86' Matteo Gabbia), Simon Kjaer, Fikayo Tomori, Theo Hernandez (77' Fode Ballo-Toure) - Sandro Tonali, Ismael Bennacer (70' Tommaso Pobega) - Ante Rebić, Rade Krunić (77' Charles De Ketelaere), Rafael Leao (69' Junior Messias) - Olivier Giroud
Red Bull: Philipp Kohn - Amar Dedić, Oumar Solet (46' Bernardo Fernandes), Strahinja Pavlović, Maximilian Woeber (77' Andreas Ulmer) - Nicolas Seiwald, Lucas Gourna-Douath (64' Dijon Kameri), Maurits Kjaergaard - Luka Sucić - Chukwubuike Adamu (62' Benjamin Sesko), Noah Okafor (76' Sekou Keita)
Żółte kartki: Okafor, Gourna-Douath (Red Bull)
Sędzia: Antonio Mateu Lahoz (Hiszpania)
Tabela grupy E:
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Chelsea FC | 6 | 4 | 1 | 1 | 10:4 | 13 |
2 | AC Milan | 6 | 3 | 1 | 2 | 12:7 | 10 |
3 | Red Bull Salzburg | 6 | 1 | 3 | 2 | 5:9 | 6 |
4 | Dinamo Zagrzeb | 6 | 1 | 1 | 4 | 4:11 | 4 |
Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale