Ekspert wskazuje wielkiego nieobecnego. To daje Barcelonie nadzieję na zwycięstwo

"Cud albo piekło". Hiszpańskie media przed meczem FC Barcelona z Bayernem

To Manuel Neuer, którego zabrakło w ostatnich czterech spotkaniach. Niemiecki bramkarz nie poleciał też do Barcelony, co oznacza, że w środę zastąpi go najprawdopodobniej Sven Ulreich. To największy problem Bayernu Monachium przed starciem z FC Barceloną na Camp Nou. Podkreśla to w rozmowie z WP SportoweFakty Tobias Altschaefll, uznany dziennikarz "Bilda".

- Neuer jest dla Bayernu szczególnie ważny. Nie tylko jako bramkarz, ale też jako pierwszy rozgrywający - zaznacza niemiecki dziennikarz. - Ulreich to zawodnik wysokiej klasy, ale kiedy trzeba rozgrywać piłkę, nie jest tak pewny i bywa nerwowy. Z nim Bayern nie jest tak mocny jak z Neuerem - dodaje.

To szansa Barcelony

W braku jednego z liderów Bayernu FC Barcelona może upatrywać swoich szans na zwycięstwo, a może i na awans do fazy pucharowej. Wszystko rozstrzygnie wcześniej rozegrany mecz Interu z Viktorią Pilzno. Jeśli Czesi sprawią niespodziankę i zapunktują w Mediolanie, Barca nadal będzie w grze o awans z grupy. W innym wypadku ekipa Xaviego spadnie do Ligi Europy.

W pierwszym spotkaniu z Bayernem w Monachium Barca przegrała 0:2. Choć mistrz Niemiec ma już zapewniony awans, to reporter "Bilda" przestrzega, że znów będzie to trudny mecz dla ekipy Xaviego.

ZOBACZ WIDEO: Dlatego Rafała Gikiewicza nie ma w kadrze. "Irytował"

- Piłkarze Bayernu cały czas są mocno zmotywowani. Chcą pokazać się z jak najlepszej strony na Camp Nou, czyli jednym z największych stadionów na świecie - zwraca uwagę Altschaefll. - Ich największą siłą jest to, że znają się od dawna. Mają mocnych liderów: Thomasa Muellera, Joshuę Kimmicha i Leona Goretzkę. To mocna struktura. A nowi piłkarze jak Matthijs de Ligt i Sadio Mane szybko wdrożyli się do klubu - zauważa.

Do tego Bayern wydaje się być w jeszcze lepszej formie niż przed pierwszym meczem z Barceloną. Wtedy przystępował do gry świeżo co po dwóch remisach w Bundeslidze. Teraz zespół jest odmieniony. Podczas wrześniowej przerwy na kadrę Julian Nagelsmann zmienił sposób pracy z zespołem.

- Trener postawił na więcej rozmów z zawodnikami i uproszczenie treningów, choć do tej pory lubił skomplikowane schematy. To pomogło. Teraz już nie będzie eksperymentował. Znalazł schematy, które zaczęły działać. Do tego więcej stabilności dał Eric Choupo-Moting, który zaczął częściej wychodzić jako napastnik w podstawowym składzie - wyjaśnia nasz rozmówca.

Rozczarowanie Lewandowskiego

Po raz drugi w tym sezonie szansę na występ przeciwko byłemu klubowi dostanie Robert Lewandowski. Pierwsze starcie było rozczarowaniem. Po obiecującej pierwszej połowie i kilku szansach na gola, cała Barcelona przygasła i poległa w drugiej części meczu.

- To dobra szansa na rewanż. Ten mecz jest bardzo dobrą okazją dla Roberta oraz dla całego zespołu - przyznał Xavi na przedmeczowej konferencji.

Teraz Polak przyjmie byłych kolegów z Niemiec u siebie. I spróbuje pokazać, że Barcelona podniosła się po wpadkach w Lidze Mistrzów i przegranym El Clasico 1:3.

- Lewandowski potrafi zdobywać bramki w każdym meczu. Ma ogromną jakość. Pokazał to w Monachium, kiedy miał szanse na gole. Nie mam wątpliwości, że teraz będzie podobnie - mówi Tobias Altschaefll z "Bilda".

Przed startem piątej kolejki Barca jest na trzecim miejscu grupy C. Do drugiego Interu traci trzy, a do pierwszego Bayernu - osiem punktów. Początek starcia Barcelona - Bayern w środę o godzinie 21.

Maciej Siemiątkowski, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj też:
"Czarnuch", "do Afryki!". Szok, co po chwili zrobił sędzia
Po dramacie odżyły nadzieje. To niespodzianka w powołaniach na mundial

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)