Argentyna zagrała z Jamajką w Nowym Jorku. Mecz był przedostatnim testem dla Albicelestes przed pierwszym starciem przeciwko Arabii Saudyjskiej w mistrzostwach świata. Bezpośrednio za nimi było zwycięstwo 3:0 z Hondurasem.
Drużyna Lionela Scaloniego zagrała tym razem bez Messiego w podstawowym składzie, co nie przeszkodziło we wczesnym zdobyciu gola. W akcji bramkowej w 13. minucie popisał się Lautaro Martinez i zakończył drybling podaniem do nieobstawionego Juliana Alvareza. Temu pozostało przymierzyć do odsłoniętej w dużym stopniu bramki Jamajki.
Argentyna miała przewagę w posiadaniu piłki i można było odnieść wrażenie, że gra toczy się tylko na połowie Jamajki. Dobrą szansę na podwyższenie prowadzenia i skompletowanie dubletu miał Julian Alvarez, ale jego kolejne uderzenie okazało się niecelne. W 33. minucie zza pola karnego chybił z kolei Giovani Lo Celso.
ZOBACZ WIDEO: Kto zawiódł w kadrze? Jemu mówimy "nie"
Lionel Messi przyglądał się wydarzeniom ze spokojem. Jamajka, choć straszyła obecnością w kadrze czterech piłkarzy grających w Premier League, nie miała argumentów. Nie oddała ona nawet strzału celnego i Argentyna zachowała czyste konto po raz 12. w ostatnich 14 meczach.
Od 55. minuty Lionel Messi był na boisku i powitany wrzawą kapitan starał się poprawić skuteczność zespołu. Argentyna marnowała dużo szans na zdobycie drugiego gola. Mistrzowie Ameryki Południowej przeprowadzili liczne ataki z wykorzystaniem swojego kapitana i właśnie on oddał strzał na 2:0 zza pola karnego w 86. minucie.
Po golu Messi został nieco poturbowany przez ochroniarzy. Dobiegł do niego obnażony w połowie kibic i wybłagał autograf na plecach. Kiedy Messi zabierał się do wysmarowania podpisu, został powstrzymany przez służby powalającego intruza. Kapitanowi Argentyny nie stało się nic poważnego i w 89. minucie dorzucił gola na 3:0 z wywalczonego przez siebie rzutu wolnego.
Argentyna rozpocznie występ w mistrzostwach świata meczem z Arabią Saudyjską 22 listopada. Kolejnymi jej przeciwnikami będą Meksyk 26 listopada oraz Polska 30 listopada.
Argentyna - Jamajka 3:0 (1:0)
1:0 - Julian Alvarez 13'
2:0 - Lionel Messi 86'
3:0 - Lionel Messi 89'
Składy:
Argentyna: Emiliano Martinez - Gonzalo Montiel (79' Nahuel Molina), Cristian Gabriel Romero, Nicolas Otamendi, Nicolas Tagliafico - Alexis Mac Allister (72' Rodrigo De Paul), Guido Rodriguez (55' Enzo Fernandez), Giovani Lo Celso - Angel Di Maria (78' Lisandro Martinez), Lautaro Martinez (55' Lionel Messi), Julian Alvarez (79' Joaquin Correa)
Meksyk: Andre Blake - Adrian Mariappa, Damion Lowe, Javain Brown (79' Kaheem Parris), Amari'i Bell - Bobby Reid, Daniel Johnson, Ravel Morrison, Leon Bailey - Michail Antonio (88' Jamal Lowe), Shamar Nicholson (70' Andre Gray)
Żółta kartka: Morrison (Jamajka)
Sędzia: Marco Antonio Ortiz (Meksyk)
Czytaj także: Messi twardo stąpa po ziemi. Tak ocenił grupę z Polakami na mundialu
Czytaj także: Poważna kontuzja bramkarza Argentyny. Mundial pod znakiem zapytania