Przed FC Barceloną bardzo wymagający terminarz. Nie dość, że podopiecznych Xaviego czekają mecze co kilka dni, to jeszcze z trudnymi przeciwnikami, zarówno w La Lidze, jak i Champions League.
Po powrocie z przerwy reprezentacyjnej zawodników "Blaugrany" czeka pojedynek z Mallorcą. Zaledwie trzy dni później zespół Roberta Lewandowskiego wybierze się na Stadion Giuseppe Meazzy, gdzie o punkty powalczy z Interem.
Następnie "Duma Katalonii" zagra u siebie z Celtą, a 12 października w rewanżowym spotkaniu z mediolańczykami. Cztery dni po starciu w Lidze Mistrzów, przyjedzie im się mierzyć z Realem Madryt w "El Clasico".
W drugiej fazie miesiąca drużyna "Barcy" wcale nie będzie miała łatwiej. W swoich kolejnych czterech meczach ich rywalami będą Villarreal (19 października), Athletic Biblbao (23 października), Bayern Monachium (26 października) oraz Valencia (30 października).
Ekipa z Katalonii notuje bardzo dobre wyniki w hiszpańskiej ekstraklasie. Po sześciu kolejkach zajmują oni drugie miejsce w tabeli, z dorobkiem 16 punktów. Od pierwszego Realu Madryt dzielą ich zaledwie dwa "oczka".
Nieco inaczej wygląda sytuacja w Lidze Mistrzów. Zespół Xaviego uplasował się na drugim miejscu w swojej grupie, mając przy tym taką samą zaliczkę punktową co trzeci Inter. Na fotelu lidera rozsiadł się Bayern, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze w tej edycji.
Zamieszki pod Wembley. Są informacje o rannych
Głos z Meksyku: Lewandowski wzbudza w nas strach. Ale znamy też słaby punkt Polski
ZOBACZ WIDEO: Kto jest wygranym zgrupowania? "On w końcu czuł się mocny"