Niemieckie media nie miały litości dla Lewandowskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (z prawej)
Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

Niemieckie media szeroko rozpisują się na temat gry Roberta Lewandowskiego w starciu Bayernu z Barceloną w 2. kolejce Ligi Mistrzów. Tamtejsi dziennikarze mają swoją teorię, czym była spowodowana niemoc Polaka pod bramką gospodarzy.

Bild: Awaryjny powrót Lewandowskiego

Jeden z największych dzienników w Niemczech po meczu Bayernu Monachium z FC Barceloną dużą uwagę skupia oczywiście na występie Roberta Lewandowskiego. Ten nie jest oceniany zbyt wysoko.

"42 dni po pożegnaniu z Bayernem Lewandowski wrócił na boisko w Monachium - ale tym razem w koszulce FC Barcelony. Powrót do Bayernu był jednak gorzki i był powodem do frustracji" - stwierdzają dziennikarze.

"Katalończycy byli zespołem lepszym w pierwszej połowie. Sam Lewandowski miał pięć strzałów na bramkę i dwie mega szanse. W meczu przeciwko swojemu byłemu pracodawcy dały jednak znać o sobie nerwy!" - czytamy dalej.

Czytaj też: Nie milką echa skandalu ws. gola Milika Wyczekiwany dzień w Szczecinie [nextpage]

SPORT1.de: Bayern ukarał Lewandowskiego "Bayern Monachium zagrał przeciwko Lewandowskiemu i pokazał swoją przewagę. Snajper Barcelony był bardzo nieskuteczny pod bramką. Gdyby Polak wykorzystał swoje sytuacje, to Bayern nie miałby szans" - podkreślili dziennikarze portalu SPORT1.de.

Czytaj też: Nie milką echa skandalu ws. gola Milika Wyczekiwany dzień w Szczecinie [nextpage]

Kicker: Lodowaty Bayern odesłał Lewandowskiego bez punktów

"W pierwszej połowie Lewandowski odgrywał ważną rolę. Wyszedł z szatni z dobrym nastawieniem i potrafił odnaleźć się w polu karnym. Popełniał jednak błędy, tak jakby ciążyła nad nim zbyt duża presja" - zwrócili uwagę dziennikarze "Kickera".

"Bayern potrafił się jednak obronić i potem nie dał już szans nieszczęśliwemu w tym meczu Lewandowskiemu" - czytamy w dalszej części artykułu.

Czytaj też: Nie milką echa skandalu ws. gola Milika Wyczekiwany dzień w Szczecinie [nextpage]

Abendzeitung: Lewandowski trzymany w szachu

"2:0 z Barceloną pokazuje, że możliwe jest wygrywanie także bez Lewandowskiego. Powracający napastnik zepsuł najlepsze okazje, a Sane i Hernandez zmrozili Monachium" - czytamy.

"Lewandowski "spłonął". 34-latek najpierw uderzył ponad bramką z pola karnego (18'), a następnie skierował piłkę głową w Manuela Neuera, który zachował się jak bramkarz piłki ręcznej po dośrodkowaniu Marcosa Alonso (21') - to były dwie świetne okazje".

"Bayern - bez Lewandowskiego - a potem przeciwko Lewandowskiemu? To działa! W drugiej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów mistrzowie Niemiec pokazali swoje oblicze, pokonując FC Barcelonę i swojego byłego strzelca 2:0" - zakończono.

Czytaj też: Nie milką echa skandalu ws. gola Milika Wyczekiwany dzień w Szczecinie

Źródło artykułu: