Duże emocje za Wisłą Płock. Pavol Stano chwali Radomiaka

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Pavol Stano
PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Pavol Stano
zdjęcie autora artykułu

Trener Wisły Płock, Pavol Stano, nie ukrywał, że ostatnie spotkanie jego zespołu z Górnikiem Zabrze dostarczyło wielu, również niepotrzebnych emocji. Płocczanie muszą się teraz przestawić i wyczyścić głowy przed rywalizacją z Radomiakiem.

Piłkarze Wisły Płock w ostatniej kolejce zremisowali u siebie z Górnikiem Zabrze. - Po meczu z Górnikiem mieliśmy duże emocje w tygodniu. Ja jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu w kontekście reakcji na kartkę. Staraliśmy się wygrać, a chłopcy fajnie pracowali - powiedział Pavol Stano w rozmowie z klubową telewizją. - Po analizie można powiedzieć, że stworzyliśmy sobie najwięcej okazji do strzelenia bramki w dotychczasowych meczach. Pod tym kątem jestem zadowolony. Były słabsze momenty, ale kreowaliśmy sytuacje i nie pozwalaliśmy Górnikowi się do nich dostać. Pod tym względem jestem zadowolony i patrzę optymistycznie - dodał. Szerokim echem odbiła się czerwona kartka, jaką zobaczył Rafał Wolski. - Trudno jest bronić coś, co się stało. Widziałem na powtórkach, że taka była reakcja, szkoda że człowiek który prowokował nie otrzymał żadnej kary. Zachowanie Rafała nie było ok, tak samo jak zachowanie zawodnika Górnika, który prokurował tę sytuację. Musimy to akceptować i grać dobrze również bez Rafała, pomagając mu wrócić na boisko - zaznaczył Stano. W sobotę, 10 września płocczanie zagrają w Radomiu z miejscowym Radomiakiem. - Radomiak ma bardzo fajne indywidualności i dobrych zawodników, którzy mają bardzo dobrą jakość techniczną i na tym przeciwnik może opierać swoją grę. Musimy to wyeliminować i wykorzystać w defensywie - podkreślił trener Wisły.

Czytaj także: Rozbrajająca szczerość prezesa Lecha Powrót w Pogoni Szczecin

ZOBACZ WIDEO: Kto będzie mistrzem Polski? "Oni po cichu robią swoje"

Źródło artykułu: