W środę poznaliśmy skład fazy grupowej Ligi Mistrzów. 32 kluby z najbardziej elitarnego pucharu czekają już na losowanie. W przypadku Ligi Konferencji Europy pozostała do rozstrzygnięcia ostatnia runda eliminacji. We wtorek swój dwumecz zdążył wygrać tylko Djurgardens IF, którego rywalem był APOEL Nikozja.
Największą uwagę w Polsce przykuwa walka o wejście do grupy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa. Mistrz oraz wicemistrz Polski zdobyli zaliczkę w zeszłotygodniowych meczach u siebie, co pozwala z optymizmem podchodzić do rewanżów.
Lech idzie ścieżką mistrzowską, a jego przeciwnikiem jest Football 1991 Dudelange. Przy Bułgarskiej było 2:0 dla Kolejorza, a luksemburska drużyna miała problem z odpowiedzeniem czymś ciekawym na i tak przeciętną grę poznaniaków. Drużyna Johna van den Broma ma więc dużą szansę uratować pierwszą część sezonu, w której nie powiodło jej się ani w eliminacjach Ligi Mistrzów, ani w PKO Ekstraklasie. Rewanż Lecha w Luksemburgu rozpocznie się o godzinie 20:30 i będzie transmitowany w TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: Wielka radość Lewandowskiego. "Dostał najwspanialsze, piłkarskie zabawki świata"
Raków ma teoretycznie trudniejsze zadanie. Po pierwsze zdobył mniejszą przewagę 2:1, a po drugie gra z bardzo doświadczonym pucharowiczem. Slavia Praga była zaskoczona dyscypliną Rakowa w obronie, przez którą miała problem z tworzeniem sytuacji podbramkowych. Slavia chce uniknąć porażki z polskim zespołem w drugim sezonie z rzędu, a Raków nie chce ponownie zatrzymać się w czwartej rundzie eliminacji. Początek meczu w Pradze o godzinie 19, transmisja w TVP 2, a relacje na żywo z obu spotkań polskich drużyn w portalu WP SportoweFakty.
Do gry w pucharach weszły kluby z najsilniejszych lig w Europie. Część z nich już ma problem. Dużą niespodzianką była porażka 1:2 1.FC Koeln z Fehervar FC. Zespół z Bundesligi poleciał na Węgry z zamiarem uratowania się przed wstydliwym odpadnięciem. Tylko nieco lepiej wygląda sytuacja francuskiego OGC Nice. W rewanżu będzie mieć przynajmniej atut własnego stadionu po przegranej 0:1 z Maccabi Tel Awiw.
Zespoły z Premier League, La Ligi i Serie A zwyciężały. Villarreal CF oraz West Ham United są dość spokojne z dwubramkową przewagą nad przeciwnikiem. ACF Fiorentina wygrała 2:1 z FC Twente i na pewno nie ma komfortu przed pojedynkiem w Holandii. Klub Szymona Żurkowskiego ma swoje problemy na początku sezonu, ale po długiej walce o powrót do europejskich pucharów, nie ma zamiaru żegnać się z nimi po dwóch meczach.
Jedynym Polakiem, spoza Lecha i Rakowa, który zagrał tydzień temu, w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, był Patryk Szysz. Szczęścia nie przyniósł, ponieważ tuż po jego wejściu na boisku padł gol na 1:1 w meczu Istanbul Basaksehiru z Royalem Antwerp. Rewanż w Belgii.
IV runda eliminacji Ligi Konferencji Europy:
19:00, CFR Cluj - NK Maribor
Pierwszy mecz: 0:0.
19:00, FC Basel - CSKA Sofia
Pierwszy mecz: 0:1.
19:00, FC Twente - ACF Fiorentina
Pierwszy mecz: 1:2.
19:00, Viking FK - FCSB Bukareszt
Pierwszy mecz: 2:1.
19:00, Slavia Praga - Raków Częstochowa
Pierwszy mecz: 1:2.
19:00, Hapoel Beer Szewa - Universitatea Craiova
Pierwszy mecz: 1:1.
19:00, Fehervar FC - 1.FC Koeln
Pierwszy mecz: 2:1.
19:00, Viborg FF - West Ham United
Pierwszy mecz: 1:3.
19:00, AIK Solna - FC Slovacko
Pierwszy mecz: 0:3.
19:00, Wolfsberger AC - Molde FK
Pierwszy mecz: 1:0.
20:00, KF Ballkani - KF Shkupi
Pierwszy mecz: 2:1.
20:00, OGC Nice - Maccabi Tel Awiw
Pierwszy mecz: 0:1.
20:00, Hamrun Spartan FC - Partizan Belgrad
Pierwszy mecz: 1:4.
20:00, RSC Anderlecht - Young Boys Berno
Pierwszy mecz: 1:0.
20:30, Football 1991 Dudelange - Lech Poznań
Pierwszy mecz: 0:2.
20:30, Slovan Bratysława - HSK Zrinjski Mostar
Pierwszy mecz: 0:1.
20:45, Linfield FC - RFS Ryga
Pierwszy mecz: 2:2.
20:45, Royal Antwerp FC - Istanbul Basaksehir
Pierwszy mecz: 1:1.
21:00, Rapid Wiedeń - FC Vaduz
Pierwszy mecz: 1:1.
21:00, Hajduk Split - Villarreal CF
Pierwszy mecz: 2:4.
21:00, Gil Vicente Futebol Clube - AZ Alkmaar
Pierwszy mecz: 0:4.
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale
Czytaj także: Niesamowity wyczyn Carlo Ancelottiego. Włoch zapisał się w historii futbolu