Już w czerwcu FC Barcelona i Manchester City ogłosiły, że 24 sierpnia rozegrają towarzyski mecz, a dochód z niego zostanie przeznaczony na walkę z ALS. Do dzisiaj nie ma leku na tę chorobę, można jedynie ją spowolnić.
Na tę chorobę od dwóch lat cierpi Juan Carlos Unzue, były bramkarz Barcelony i były asystent Luisa Enrique. Zaatakowała go dwa lata temu. Dzisiaj porusza się na wózku.
Wybór Man City jako rywala Dumy Katalonii też nie jest przypadkowy. Unzue pracował bowiem razem z Pepem Guardiolą, obecnym menedżerem Man City.
ZOBACZ WIDEO: #ZPierwszejPiłki #16: Kochany Lewandowski, rośnie kadrowicz, puchary są blisko
- Mam nadzieję, że uda się nam wypełnić Camp Nou. Sprawa stała się możliwa, dzięki poświęceniu ze strony dwóch wielkich klubów i ludzi tam pracujących. Czułem dużą satysfakcję, rozmawiając z nimi. Od pierwszej minuty czułem, że zgodzą się na ten pomysł, że pomogą. W futbolu chodzi o przywiązanie i przyjaźń, za to nie możesz zapłacić - powiedział Unzue podczas konferencji prasowej.
Sprzedanych zostało ponad 70 tys. biletów. Można spodziewać się, że Camp Nou wypełni się niemal do ostatniego miejsca. FC Barcelona w weekend pokonała Real Sociedad 4:1, a wielu fanów Dumy Katalonii jest zachwyconych, że klub wychodzi z marazmu i realnie włączy się do walki o mistrzostwo Hiszpanii.
Zmiany w składzie
Nie należy spodziewać się, że Robert Lewandowski zagra pełne 90 minut. Będzie to niemal na pewno nie więcej niż 45, ponieważ w niedzielę wieczorem wystąpił w spotkaniu z Realem Sociedad, a za kilka dni czeka go kolejne ligowe starcie. Xavi zapewne zagra dwoma różnymi "jedenastkami", bo wynik meczu nie jest najważniejszy.
W podobny sposób na Camp Nou wystąpi Manchester City. The Citizens też w niedzielę zagrali swój ostatni mecz (z Newcastle 3:3), a już w sobotę zmierzą się z Crystal Palace. Nie ma zatem czasu na wystawianie najsilniejszego składu przez pełne 90 minut.
Mecz będzie można zobaczyć w polskiej telewizji - w Eleven Sports dostępnym w WP Pilot.
24 sierpnia, FC Barcelona - Manchester City (godz. 21:30)
Zobacz także: Raj na ziemi. To tutaj zamieszkali Lewandowscy
Zobacz także: Jan Tomaszewski grzmi ws. Lewandowskiego