Zobacz nagłówki hiszpańskich gazet po show Lewandowskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  Ricardo Larreina/Europa Press / Robert Lewandowski zdobył dwa gole w meczu Real Sociedad - Barcelona i został bohaterem hiszpańskich mediów.
Getty Images / Ricardo Larreina/Europa Press / Robert Lewandowski zdobył dwa gole w meczu Real Sociedad - Barcelona i został bohaterem hiszpańskich mediów.
zdjęcie autora artykułu

Dwie bramki i asysta - to statystyki Roberta Lewandowskiego w niedzielnym (21 sierpnia) meczu Real Sociedad - FC Barcelona. Polak był najlepszym piłkarzem dnia. Dnia, w którym obchodził swoje 34. urodziny.

[b]

Marca: "Robert Lewandowski daje sobie dublet"[/b]

Hiszpańska "Marca" już w tytule zwraca uwagę na bohatera spotkania Real Sociedad - FC Barcelona. A potem Fernardo Carnerero pisze:

"Były to urodziny Lewandowskiego i Polak zrobił sobie miły prezent (...) Jeszcze pierwsza minuta meczu nie dobiegła końca (...) a napastnik Barcelony pokazał, jak wielkim jest napastnikiem. Czekał, odpowiednio się ustawił i ruszył przed siebie w odpowiednim momencie (...) Jak drapieżnik, widać, że ma gole w żyłach.".

[nextpage]

AS: "Ansu błyszczy, egzekucja Lewandowskiego"

Santi Gimenez - dziennikarz "AS" - również podkreśla, że polski napastnik czuje się w polu karnym rywala, jak ryba w wodzie. "Pokazał klasę, jest jak taran przed bramką przeciwnika" - możemy przeczytać.

Dziennikarz podkreślił również świetną zmianę, którą dał w II połowie Ansu Fati. "Siła ławki rezerwowych Katalończyków jest przytłaczająca" - możemy przeczytać.

[nextpage]

El Mundo: "Lewandowski wie, jak czekać"

Dziennik "El Mundo" również podkreślił fakt, że Lewandowski potrafi znaleźć się w odpowiednim czasie i odpowiednim miejscu. "Polak wie, jak czekać na odpowiedni moment. Zajął idealne miejsce w polu karnym rywala i tylko dołożył lewą nogę" - tak opisano pierwsze trafienie "Lewego" w lidze hiszpańskiej.

Poza tym w relacji "El Mundo" znajdziemy przepis na sukces w wykonaniu Katalończyków. To trafione zmiany. W tym przypadku wejście Ansu Fatiego odwróciło losy meczu. "To wyjątkowi piłkarze odmieniają piłkarskie noce".

[nextpage]

Sport: "Indywidualności zapewniają wygraną Barcelonie"

Sergio de Juan - dziennikarz "Sportu" - w swojej relacji wiele razy podkreślił słowo "drużyna", "automatyzm" i "atmosfera". Jego zdaniem Xavi dopiero buduje to wszystko w Barcelonie. Na razie sukces przyniosły mu indywidualności, których nie brakuje w Katalonii.

"Cierpliwość. To jest to, o co prosił Xavi i to muszą mieć kibice Barcelony. Drużyna, i to taka, od której wymagane są tytuły, nie powstaje w dwa dni, bez względu na to, ilu masz dobrych zawodników. Zwłaszcza że całkowicie zmieniłeś skład z roku na rok".

[nextpage]

Mundo Deportivo: "Xavi stworzył plan, a Lewandowski i Ansu go firmują"

Javier Gascon z "Mundo Deportivo" zwrócił uwagę na taktykę Barcelony. "Xavi zdecydował się na tymczasową modyfikację systemu gry z 4-3-3 na 3-4-3" - zauważył.

A wygrana przyszła dzięki "magii Roberta Lewandowskiego, autora dwóch bramek i pięknej asysty".

[nextpage]

Fichajes: "Barcelona uśmiecha się w rytmie Lewandowskiego i Ansu Fatiego"

Pater Parra z serwisu fichajes.com nazwał polskiego napastnika "drapieżnikiem". Drapieżnikiem, który znalazł rytm z Fatim, który pojawił się na boisku dopiero w II połowie meczu.

"To było magiczne 20 minut" - tak ocenił fragment meczu od momentu pojawienia się Fatiego na boisku do strzelenia przez Barcelonę aż trzech goli. Jedną z nich strzelił Lewandowski.

Źródło artykułu: