Arkadiusz Milik bez błysku. Jego drużyna zgarnęła pełną pulę

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / John Berry / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Getty Images / John Berry / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
zdjęcie autora artykułu

Przez 61 minut Arkadiusz Milik nie zaznaczył swojej obecności na murawie. Polak miał niewielki udział przy golu samobójczym Wouta Faesa. W meczu zamykającym 1. kolejkę Ligue 1 Olympique Marsylia pewnie pokonał Stade de Reims (4:1).

Od początku spotkania gołym okiem widoczna była przewaga wicemistrzów Francji. Fani na Stade Velodrome czekali zaledwie 13 minut na pierwszą bramkę. Jonathan Clauss zacentrował z prawej strony w kierunku Arkadiusza Milika, lecz Wout Faes uprzedził kadrowicza. Piłka wylądowała w siatce po fatalnej interwencji reprezentanta Belgii.

Spośród zawodników gospodarzy na wyróżnienie zasłużył Cengiz Under. Turecki pomocnik dwoił się i troił na połowie Stade de Reims. Najbliżej celu był w 18. minucie, gdy otrzymał podanie od Nuno Tavarersa. Under celnie strzelił i Patrick Pentz szczęśliwie sparował piłkę na poprzeczkę.

Podopieczni Igora Tudora nie poprzestali na jednym golu. Defensywa gości miała ogromne problemy. Marsylczycy przeprowadzili zespołową akcję, zaś przed polem karnym ustawiony był Valentin Rongier. Doświadczony gracz uderzył z powietrza, piłka zatrzymała się na prawym słupku.

ZOBACZ WIDEO: Konferencja z udziałem Roberta Lewandowskiego. "Tego się nie spodziewałem"

Olympique podwoił swoje prowadzenie w drugiej minucie doliczonego czasu. Leonardo Balerdi przerzucił ciężar gry na lewe skrzydło, gdzie miejsca szukał sobie Nuno Tavares. Portugalski obrońca przełożył sobie piłkę na prawą nogę, zszedł do środka i oddał strzał w kierunku dalszego słupka. W ten sposób Tavares zdobył bramkę w swoim debiucie.

Milik był niewidoczny przez 61 minut spotkania. Napastnik nie miał ani jednej klarownej sytuacji. Później zastąpił go nowy nabytek "OM", Luis Suarez.

Właśnie Suarez w 65. minucie odnalazł się w polu karnym. Pentz nie miał żadnych problemów ze strzałem Kolumbijczyka.

Kwadrans przed końcem Suarez zdobył premierowego gola na Stade Velodrome. Bałagan panował w defensywie Stade de Reims. Pierwsze uderzenie napastnika zostało zablokowane, Pentz musiał wyciągać piłkę z siatki po dobitce.

Nadzieję gościom przywrócił Folarin Balogun. Piłkarz wypożyczony z Arsenalu dopadł do piłki po fatalnym kiksie Leonardo Balerdiego i skarcił drużynę przeciwną.

Wynik na 4:1 ustalił następca Polaka. Luis Suarez rozegrał dwójkową akcję z Cedricem Bakambu i miał mnóstwo miejsca w polu karnym. Kolumbijski zawodnik bez trudu trafił dosiatki.

Olympique miał zdecydowanie więcej argumentów w ofensywie. Zespół Milika wygrał własnym terenie ze Stade de Reims.

W 1. kolejce Ligue 1 niespodziewane potknięcie zaliczyło Stade Rennais, które musiało uznać wyższość FC Lorient (0:1). Arthur Theate popełnił kosztowny błąd, Belg zmylił własnego bramkarza.

Olympique Marsylia - Stade de Reims 4:1 (2:0) 1:0 - Wout Faes (s.) 13' 2:0 - Nuno Tavares 45+2' 3:0 - Luis Suarez 75' 3:1 - Folarin Balogun 84' 4:1 - Luis Suarez 90+4'

Składy:

Olympique: Ruben Blanco - Chancel Mbemba, Samuel Gigot, Leonardo Balerdi, Jonathan Clauss (83' Sead Kolasinac), Valentin Rongier, Matteo Guendouzi (77' Cedric Bakambu), Nuno Tavares, Gerson (77' Dimitri Payet), Cengiz Under (62' Jordan Veretout), Arkadiusz Milik (61' Luis Suarez).

Stade: Patrick Pentz - Andrew Gravillon (79' Alexis Flips), Wout Faes, Yunis Abdelhamid, Emmanuel Agbadou, Marshall Munetsi (80' Martin Adeline), Azor Matusiwa, Bradley Locko, Arber Zeneli (46' Kamory Doumbia), El Bilal Toure (64' Folarin Balogun), Mitchell Van Bergen.

Żółta kartka: Gigot (Olympique).

Sędzia: Jerome Brisard.

***

Stade Rennais - FC Lorient 0:1 (0:0) 0:1 - Arthur Theate (s.) 65'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
38
27
4
7
89:40
85
2
38
25
9
4
68:29
84
3
38
22
7
9
67:40
73
4
38
21
5
12
69:39
68
5
38
19
10
9
65:44
67
6
38
19
8
11
70:58
65
7
38
18
8
12
65:47
62
8
38
17
8
13
45:49
59
9
38
15
13
10
48:37
58
10
38
15
10
13
52:53
55
11
38
12
15
11
45:45
51
12
38
15
5
18
65:62
50
13
38
13
9
16
51:57
48
14
38
11
11
16
44:54
44
15
38
9
13
16
51:59
40
16
38
7
15
16
37:55
36
17
38
8
11
19
35:63
35
18
38
7
5
26
23:74
26
19
38
4
12
22
45:81
24
20
38
4
6
28
33:81
18

Czytaj także: Francuzi ocenili występ Wieteski z PSG. "Często był wyprzedzany przez napastników" Frankowski asystuje, Bułka broni. Dobre mecze w Ligue 1

Źródło artykułu: