O zachowaniu Władysława Wanata piszą największe ukraińskie media. Przywołują one historię z rozegranego w połowie czerwca eliminacyjnego meczu Euro 2023 U-21 pomiędzy Armenią i Ukrainą, który zakończył się triumfem naszych wschodnich sąsiadów 2:0.
Piłkarze zapamiętali ten mecz głównie z powodu prorosyjskich okrzyków kibiców z Armenii. Jak relacjonuje portal segodnya.ua, na lotnisku doszło do zabawnej sytuacji z udziałem Wanata.
Obok Ukraińców znajdowali się Rosjanie, którzy wchodzili na pokład samolotu do Soczi i Moskwy. Mieli na sobie rosyjskie symbole, by "wyraźnie podkreślić swoją przynależność do faszystowskiego państwa".
ZOBACZ WIDEO: Co ten 19-latek zrobił?! Hiszpański bramkarz upokorzony
Wanat postanowił udać się do sklepu z pamiątkami, gdzie sprzedawane były m.in. rosyjskie flagi.
- Napastnik Dynama Władysław Wanat poszedł do tego sklepu i kupił wszystkie rosyjskie flagi. Potem wyszedł z kilkoma tymi flagami i przed pasażerami tych dwóch lotów wyrzucił flagi do kosza - powiedział dziennikarz Wiktor Wacko na antenie autorskiego programu na YouTube.
Rosjanie tym zachowaniem zostali kompletnie zaskoczeni. "Obywatele rosyjscy oniemieli" - dodaje ukraiński portal.
Czytaj także:
Wyjaśniła się przyszłość Afonso Sousy. Wiemy co z piłkarzem, o którego walczył Lech!
Gorąco wokół Lewandowskiego. Szef LaLiga zabrał głos