[tag=720]
FC Barcelona[/tag] obecnie nie jest krainą mlekiem i miodem płynącą. Klub z Katalonii ma olbrzymie problemy finansowe, przez co nie jest w stanie sprowadzać zawodników, których chciałby u siebie mieć.
Problemy pojawiają się także z przedłużaniem umów. Ostatnią z propozycji przedstawionych przez działaczy "Blaugrany" miał odrzucić Ousmane Dembele, który zdaje się coraz bardziej oddalać od Barcelony.
Przyszłość Francuza pozostaje zagadką od dłuższego czasu. Skrzydłowy jedno mówi, drugie robi. W przekazie werbalnym sugeruje, że chce zostać w Barcy, gdy dochodzi do rozmów kontraktowych, narracja jest zgoła odmienna.
Obecnie 25-latek jest trzecim najlepiej zarabiającym piłkarzem w klubie. Dembele ma inkasować około 10 mln euro. Przed nim w hierarchii są jedynie kapitanowie: Jordi Alba i Sergio Busquets. Francuz ma oczekiwać jednak podwyżki, a na to nie chce zgodzić się Barcelona.
W minionym sezonie skrzydłowy wystąpił łącznie w 32 meczach. W tym czasie udało mu się strzelić dwa gole oraz zanotować 13 asyst. Nie są to liczby, które zwalają z nóg. Wszystko zmierza do trafienia Dembele na rynek wolnych zawodników. Jego kontrakt z "Dumą Katalonii" wygasa za kilkanaście dni.
Zobacz też:
Oficjalnie: znamy przyszłość Macieja Stolarczyka
Wow. Bayern wycenił Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: Bayern rozmawia z Mane grając nazwiskiem Lewandowskiego. Ujawniamy kulisy!