Temat Spartaka Moskwa jest gorącym w ostatnich dniach. Wszystko przez sensacyjne doniesienia związane z Maciejem Rybusem. Defensor reprezentacji Polski najprawdopodobniej zamieni Lokomotiw Moskwę właśnie na Spartak.
W sieci wybuchła burza, a część dziennikarzy twierdzi, że piłkarz powinien definitywnie pożegnać się z kadrą Biało-Czerwonych (więcej przeczytasz TUTAJ). Co ciekawe w piątek klub ze stolicy Rosji potwierdził zakontraktowanie nowego szkoleniowca.
Pierwszy zespół Spartaka Moskwa poprowadzi Guillermo Abascal. 33-letni Hiszpan jest najmłodszym trenerem w historii tamtejszej ekstraklasy. Dotychczas pracował w takich drużynach jak m.in. FC Lugano, Ascoli a ostatnio FC Basel.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo wybrał się na pielgrzymkę. Co za poświęcenie!
Na stanowisku szkoleniowca ekipy ze stolicy Rosji zastąpił Paolo Vanoliego, który podał się do dymisji. Spartak pod jego wodzą w poprzednim sezonie sięgnął po Puchar Rosji, pokonując m.in. CSKA Moskwa czy Dinamo Moskwa.
Mimo sympatii kibiców klubu, Vanoli nie chciał kontynuować tej przygody. Guillermo Abascala pierwszy test czeka 9 lipca. Wtedy zespół Hiszpana zagra w finale Superpucharu Rosji z Zenitem St. Petersburg.
Decyzja o podjęciu pracy w Spartaku Moskwa jest jednak kontrowersyjna. Od 24 lutego w Ukrainie toczy się przecież wojna i to wskutek decyzji Władimira Putina. Ta pochłonęła już sporo ofiar. Giną żołnierze, cywile, w tym dzieci.
Zobacz też:
Zidane trenerem PSG? Są nowe informacje
Absurdalne informacje Włochów. Dotyczą Michniewicza i PZPN