Wyjątkowa gra na szczycie - zapowiedź meczu Wisła Kraków - Polonia Bytom

Jakby niespodzianek było mało, to mam jeszcze jedną. Spotkanie odbędzie się w Sosnowcu, a do stadionu przy ulicy Krasowej o wiele bliżej mają... goście tego spotkania, niż gospodarze. Z krakowskich obiektów Wisły do Sosnowca jest około 62 km. Z Bytomia natomiast niespełna 15.

Wisła po koszmarnym występie w europejskich pucharach w lidze nie ma sobie równych. Wygrała sześć kolejnych gier, a że poprzedni sezon zakończyła czterema wygranymi, więc ma na swoim koncie już 10 zwycięstw. Do rekordu łódzkiego Widzewa z lat 90-tych brakuje wiślakom jeszcze tylko dwóch meczów.

Krakowianom nie przeszkodziła ostatnio nawet absencja Brazylijczyka Marcelo, który z powodu kontuzji nie zagra też w niedzielę. Mimo tego osłabienia szkoleniowcy Wisły życzyliby sobie, aby i tym razem mecz odbył się według podobnych co ostatnio schematów. Przeciwko poprzednim rywalom, w meczach u siebie, wiślacy szybko strzelali dwa gole, po czym spokojnie kontrolowali przebieg rywalizacji. Tak było w spotkaniach z Ruchem, GKS-em Bełchatów, czy Jagiellonią. - Byłoby to mile widziane - przyznał drugi trener Wisły, Rafał Janas.

Mimo tego, że wiślacy są wyraźnym faworytem w ekipie panuje pełna mobilizacja i nikt Polonii nie lekceważy. - Nasza liga się wyrównała i każdy musi się sprężać i być dobrze przygotowanym, bo między zespołami nie ma bardzo dużych różnic - przyznał trener przygotowania fizycznego Wisły, Andrzej Bahr, który odpowiadał za obserwację bytomian.

I właśnie zdaniem Bahra dobra postawa Polonii nie jest żadnym zaskoczeniem. - Polonia nieprzypadkowo zdobyła 12 punktów i uzyskała takie, a nie inne wyniki. Dobrze grają piłką i jest nadzieja, że mecz będzie atrakcyjny - powiedział Bahr.

W Bytomiu wszyscy znają siłę Wisły, ale też marzą, aby jako pierwsi ukraść w tym sezonie krakowianom punkty. W zespole nie ma wielkiej presji, bo to gospodarze "muszą", goście zaś tylko "mogą". I kto wie, czy im to nie pomoże?

Wisła Kraków - Polonia Bytom / nd 20.09.2009 godz. 16.45

Przewidywane składy:

Wisła: Pawełek - Álvarez, Głowacki, Jop, Piotr Brożek - Łobodziński, Sobolewski, Díaz, Kirm - Małecki, Paweł Brożek.

Polonia: Skaba - Hricko, Klepczyński, Killar, Nowak - Barčík, Sawala, Grzyb, Bažík, Radzewicz - Podstawek.

Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok).