30 czerwca wygasa kontrakt Kyliana Mbappe z Paris Saint-Germain . Od wielu miesięcy trwają dyskusje, czy 23-latek zdecyduje się na jego przedłużenie. Wydawało się, że bez kwoty odstępnego trafi do Realu Madryt, ale na teraz szala zdaje się przechylać na stronę mistrzów Francji.
Zawodnik porozumiał się z "Królewskimi" w sprawie warunków umowy, ale nigdy nie wykluczał pozostania w obecnym klubie. Paryżanie nie dawali za wygraną, próbując go przekonać kolejnymi podwyżkami i wielkimi premiami za podpis kontraktu.
Jak podaje Gianluca Di Marzio, dziennikarz dobrze rozeznany w realiach rynku transferowego, ofensywa "Les Parisiens" podoba się Mbappe i mocno go kusi. Na jego decyzję chciało wpłynąć kilka osób związanych z jego rodziną, które pomagały przy transferze do PSG przed kilkoma laty.
Hiszpańskie media uważają, że tylko cztery osoby wiedzą w tym momencie, jak zakończy się ta sprawa. Według czwartkowych doniesień, finał tej sagi ma mieć miejsce w sobotę lub niedzielę. Zdaniem Di Marzio, szampan będzie się lał raczej na Parc des Princes, a nie na Santiago Bernabeu.
Zobacz też:
Jest akt oskarżenia przeciwko Cezaremu K. Chciał 20 mln euro za milczenie
Polak robi furorę w USA. "Jest jednym z najlepszych w kraju"
ZOBACZ WIDEO: Jak czytać grę Bayernu? Wiemy, o co chodzi prezesom mistrza Niemiec