Polacy nie dali rady Hiszpanom

 / Znicz
/ Znicz

Reprezentacja Polski w 47. minucie meczu z Hiszpanią prowadziła 27:22. Indolencja rzutowa naszych reprezentantów w kolejnych 13 minutach spotkania sprawiła, iż to rywale cieszyli się z pierwszego w turnieju olimpijskim zwycięstwa. Z taką grą Polacy nie powalczą o medale.

W tym artykule dowiesz się o:

Spotkanie dobrze rozpoczęli Hiszpanie. Rywale wykorzystali niefrasobliwość Polaków w ataku i szybko odskoczyli biało-czerwonym na kilka trafień. W 8 minucie gracze z Półwyspu Iberyjskiego prowadzili już 6:3. Dobrą zmianę w bramce wicemistrzów świata dał Marcin Wichary, jego kilka udanych interwencji pozwoliło podopiecznym Bogdana Wenty na wyprowadzenie szybkich kontrataków i odrobienie strat. W 10 minucie do remisu doprowadził Mariusz Jurasik. Polacy mieli kilka okazji na objęcie prowadzenia, jednak niedokładnie wyprowadzane kontry łatwo rozbijali Hiszpanie. Biało-czerwonym brakowało również pomysłu na finalizację ataków pozycyjnych. Hiszpanie ponownie zdołali wypracować sobie kilkubramkową przewagę, w 16 minucie prowadzili 11:8. Trener Bogdan Wenta widząc niemoc swoich zawodników desygnował do gry Bartłomieja Jaszkę oraz Krzysztofa Lijewskiego. Dokonane zmiany podziałały na naszych reprezentantów mobilizująco, w 21 minucie Bartosz Jurecki doprowadził do remisu 12:12. Chwilę później Mateusz Jachlewski wyprowadził Polaków na prowadzenie. Biało-czerwoni przejęli inicjatywę, co zauważył również Juan Carlos Pastor prosząc o czas dla swojego zespołu. W 26 minucie na nieprzepisową interwencję poza polem karnym zdecydował się bramkarz José Javier Hombrados za co otrzymał 2 minuty kary. Rzut karny wykorzystał Tomasz Tłuczyński i Polacy prowadzili już 16:13. Chwilę później przewagę biało-czerwonych podwyższył Krzysztof Lijewski. W końcówce pierwszej połowy w grę reprezentantów Polski wkradł się jednak spory chaos, co pozwoliło Hiszpanom na zniwelowanie części strat. Do szatni Polacy schodzili z zaliczką jednego trafienia 17:16.

Drugą część spotkanie kapitalnym rzutem ze środka rozegrania rozpoczął Mariusz Jurasik. Rywale starali się utrudnić rozgrywanie akcji Polakom stosując wysoką obronę. Często ten wariant gry defensywnej wprowadzał zamieszanie w poczynania ofensywne biało-czerwonych. W drugiej połowie na parkiecie ponownie pojawili się Grzegorz Tkaczyk i Marcin Lijewski. W bramce biało-czerwonych odżył Sławomir Szmal. Niewykorzystane dogodne sytuacje Polaków sprawiły, iż w 43 minucie biało-czerwoni prowadzili ponownie już tylko jednym trafieniem 22:21. Wtedy jednak podopieczni Bogdana Wenty złapali drugi oddech, kilka szybkich akcji sprawiło, iż przewaga Polaków zdecydowanie wzrosła 25:21. Juan Carlos Pastor poprosił o czas. W 47 minucie kontratak na bramkę zamienił Mateusz Jachlewski 27:22. Hiszpanie nie zamierzali jednak rezygnować z walki o zwycięstwo. Trzy bramki Alberta Rocasa sprawiły, iż z przewagi biało-czerwonych pozostało niewiele 27:25. Chwilę później ten sam zawodnik zdobył dla Hiszpanów kontaktową bramkę 27:28. Swojego dnia nie miał Karol Bielecki, którego rzuty często padały łupem bramkarza rywali. W 55. minucie do remisu doprowadzili Hiszpanie stało się pewnie, iż będziemy światkami wielkich emocji w końcówce. W 58 minucie karą 2 minut został ukarany Grzegorz Tkaczyk. Prowadzenie Hiszpanom dał nie kto inny jak skrzydłowy Albert Rocas. Polacy nie wykorzystali swojej akcji i ponownie w posiadaniu piłki znaleźli się Hiszpanie. W bramce biało-czerwonych świetną interwencją popisał się Sławomir Szmal i nasi reprezentanci mieli jeszcze szansę na doprowadzenie do remisu. Rzut Marcina Lijewskiego okazał się jednak nieskuteczny. Pewne wydawało się zwycięstwo wyrwali Polakom wyrachowani Hiszpanie z niesamowitym Rocasem - 29:30.

Polska - Hiszpania 29:30 (17:16)

Polska: Sławomir Szmal, Marcin Wichary - Bartłomiej Jaszka, Krzysztof Lijewski 4, Mateusz Jachlewski 3, Grzegorz Tkaczyk 3, Karol Bielecki 2, Artur Siódmiak 2, Bartosz Jurecki 3, Mariusz Jurasik 4, Michał Jurecki 2, Tomasz Tłuczyński 3, Marcin Lijewski 3.

Hiszpania: Jose Javier Hombrados, David Barrufet - Alberto Entrerrios 4, Albert Rocas 7, Raul Entrerrios 1, Ruben Garabaya 3, Carlos Prieto 1, Jon Belaustegui 1, Demetrio Lozano, David Davis 2, Juan Garcia 6, Iker Romero 1, Cristian Malmagro 3, Victor Tomas 1.

Sędziowali: Igor Czerniega i Wiktor Poładienko (obaj Rosja).

Kary: Polska - 10, Hiszpania - 2 min.

Źródło artykułu: