- W większości mam sprawdzonych ludzi, którzy grają razem od lat. Ale pojawiają się też nowe osoby, jak np. Paweł Piwko, który zastąpił kontuzjowanego Patryka Kuchczyńskiego. Sport jest taką brutalną dziedziną życia, że nieszczęście twoje jest szczęściem kolegi, i odwrotnie. Po ME starałem się trochę zmienić podejście zespołu. I myślę, że było to już widać w turnieju kwalifikacyjnym we Wrocławiu. Chodzi o to, że nie trzeba wcale najlepiej grać, ale trzeba umieć rzucić resztki sił w decydującym momencie. Było to też widać w sparingach z Chorwacją. Gramy też lepiej w obronie, jest bardziej scementowana - powiedział w wywiadzie dla Gazety Wyborczej trener reprezentacji Polski, Bogdan Wenta.
Bogdan Wenta: Nie trzeba wcale najlepiej grać
Trener reprezentacji Polski, Bogdan Wenta ustalił ostateczny skład drużyny narodowej, która weźmie udział w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Opiekun biało-czerwonych nie zwykł zaskakiwać swoimi decyzjami personalnymi.