- Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy było to dobre, czy złe losowanie. To wszystko są tylko dywagacje. Na pewno zespoły Francji czy Chorwacji są bardzo niewygodnymi przeciwnikami. Rzadko z nimi gramy, a są to zespoły z absolutnej czołówki światowej. Na pewno w meczach na igrzyskach nie kalkuluje się, każdy jest grą o wszystko. Moim zdaniem poziom czołówki jest tak wyrównany, że aż osiem-dziewięć zespołów może w Pekinie pokusić się o złoto - powiedział dla Sportu drugi trener reprezentacji Polski, Daniel Waszkiewicz.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
