Liga Europy: Lech Poznań - Benfica Lizbona. Andrzej Juskowiak: Polacy chcą zagrać jak PAOK

Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Andrzej Juskowiak
Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Andrzej Juskowiak

W czwartkowym meczu Ligi Europy pomiędzy Lechem a Benfiką zdecydowanym faworytem będą Portugalczycy. Andrzej Juskowiak wie jednak, jak powinien w tym meczu zagrać Lech.

Lech Poznań po pięciu latach wrócił do fazy grupowej europejskich pucharów. Już w pierwszej kolejce czeka go jednak najtrudniejszy przeciwnik. Benfica Lizbona jest w tym sezonie jednym z faworytów do wygrania Ligi Europy.

Warto zaznaczyć, że dla Benfiki gra w Lidze Europy to spory zawód. We wrześniu drużyna Jorge Jesusa sensacyjnie przegrała 1:2 z PAOK-iem, odpadając tym samym z kwalifikacji Ligi Mistrzów. Benfiki zabrakło w elitarnych rozgrywkach po raz pierwszy od sezonu 2009/2010.

Według Andrzeja Juskowiaka, Lech Poznań powinien właśnie zagrać jak grecki PAOK. - Będziemy musieli jak najlepiej wykorzystać kontratak. PAOK bardzo dobrze to wykorzystał i dokładnie to samo będzie musiał zrobić Lech. Nie będziemy mieli pięciu czy sześciu okazji do strzelenia bramki, jak zdarza nam się to w polskiej lidze - mówi Juskowiak, cytowany przez portal "desporto.sapo.pt".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetny ruch Brighton. Zobacz, co z piłką potrafi zrobić Jakub Moder

Lech Poznań wie jak grać przeciwko Benfice, ale wszyscy w stolicy Wielkopolski doskonale zdają sobie sprawę z klasy rywala. Drużyna z Lizbony od początku sezonu jest w świetnej formie. Po czterech meczach ligi portugalskiej ma komplet punktów, a w ostatniej kolejce bez problemu pokonała Rio Ave 3:0.

- Benfica zdominuje Lecha, będzie miała większe posiadanie piłki. Mają wielu piłkarzy, którzy dobrze grają w pressingu - tłumaczy były piłkarz Sportingu Lizbona.

Juskowiak zwrócił również uwagę na to, że losowanie grupy Ligi Europy bardzo ucieszyło poznaniaków. - Lechowi ciężko było wejść do Ligi Europy przez wiele lat i byliśmy w ostatnim koszyku, więc dobrze wiedzieliśmy, że byliśmy jedną z najsłabszych drużyn w losowaniu - tłumaczy.

Zobacz także: [url=/pilka-nozna/905932/serie-a-arkadiusz-milik-wrocil-do-lask-w-napoli-polak-trenowal-z-calym-zespolem]Arkadiusz Milik wrócił do łask w Napoli? Polak trenował z całym zespołem

[/url]Zobacz także: Robert Lewandowski nie pobije rekordu. Koniec świetnej passy Polaka

Komentarze (0)