Marcin Żewłakow: Argentyna wciąż polega na jednym zawodniku

W tym artykule dowiesz się o:

- Dla mnie faworytem finału będą Niemcy. Argentyna dalej jest drużyną, która podlega jednemu zawodnikowi - oceniał Marcin Żewłakow.

Źródło artykułu: