Reprezentacja Argentyny w dwóch pierwszych występach na mundialu w Brazylii (2:1 z BiH oraz 1:0 z Iranem) wygrywała w nie najlepszym stylu po dość bezbarwnej grze. Przeciwko Nigerii Albicelestes również zwyciężyli różnicą ledwie jednego gola, ale tym razem wypadli o wiele lepiej i stworzyli całkiem sporą liczbę dogodnych okazji strzeleckich.
- Przed meczem powiedzieliśmy sobie, że napastnicy muszą się nieco więcej poruszać i grać w lepszym tempie, ponieważ w przeciwnym razie nie będziemy w stanie znaleźć sobie przestrzeni do gry. Te założenia udało się zrealizować, jednak wciąż nas sporo pracy. W kolejnym pojedynku postaramy się zachować czyste konto - skomentował Lionel Messi, który dwukrotnie zmusił do kapitulacji Vincenta Enyeamę.
[ad=rectangle]
- Spisaliśmy się lepiej niż w dwóch poprzednich pojedynkach, zwłaszcza że rywalizowaliśmy z drużyną mającą spory potencjał ofensywny, ale musimy grać jeszcze lepiej. Mundial jest dosyć dziwny, biorąc pod uwagę, jak wielu niespodzianek byliśmy już świadkami. Musimy zachować spokój, abyśmy nie potknęli się już w kolejnej rundzie. Zdobycie Pucharu Świata? To wciąż wyłącznie nasze marzenie - stwierdził gwiazdor FC Barcelony.
Przeciwnikiem Argentyny w 1/8 finału będzie Szwajcaria bądź Ekwador. Z kolei potencjalny rywal zespołu Alejandro Sabelli w ćwierćfinale to reprezentacja Belgii.