Mistrzostwa świata dla reprezentacji Argentyny zakończyły się rozczarowaniem. Albicelestes rzutem na taśmę wywalczyli awans do fazy pucharowej, ale w 1/8 finału musieli uznać wyższość Francji (3:4). Po odpadnięciu z mundialu skrytykowano Jorge Sampaoliego, którego obwiniano za brak atmosfery w zespole i kiepskie wyniki.
58-latek zachował posadę, ale tylko tymczasowo. Pod koniec lipca ma odbyć się kolejne spotkanie komitetu wykonawczego federacji, na którym ma zostać oceniona przyczyna tak szybkiego odpadnięcia z turnieju. Wtedy mogą zapaść kluczowe decyzje dotyczące reprezentacji Argentyny.
Przyszłość Sampaoliego w kadrze jest niewiadomą. Sampaoli ma ważny kontrakt, a federacja nie ma pieniędzy, by wypłacić mu ogromne odszkodowanie. Wyniki osiągane przez zespół są jednak na tyle słabe, że Argentyńczycy najchętniej zmieniliby selekcjonera. Decyzja o przyszłości Sampaoliego ma zapaść pod koniec lipca.
Do tego czasu będzie się on opiekować kadrą do lat 20, która wyjeżdża na turniej do Walencji. Z funkcji selekcjonera tej reprezentacji zrezygnował Sebastian Beccacece. Turniej rozgrywany będzie w dniach 28 lipca - 7 sierpnia.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polaków zawiodło przygotowanie fizyczne. "Każdy robi badania. Sztuką wyciągnąć wnioski"