"Chorwacja wbiła sztylet w serce Rosji i zakończyła bohaterski bieg gospodarzy turnieju" - czytamy w "Russia Today". O Fiodorze Smołowie, który nie strzelił pierwszego karnego, pisze jako "ulubieńcu rosyjskiego futbolu". "Chociaż nie była to ich noc, gospodarze pokazali dumę ze swojego kraju. Odważyli się spełnić największe marzenie" - dodaje.
"Bohaterowie naszych serc" - pisze z kolei "Sport Ekspres". "Drużyna Stanisława Czerczesowa przegrała w ćwierćfinale mistrzostw świata, a jeszcze miesiąc temu nie mogliśmy sobie tego wyobrazić. Dziękujemy!" - czytamy w tekście, a następnie autor relacji dodaje: "Dla nas i tak jesteście mistrzami świata".
"Chorwacja od początku przejęła inicjatywę, osiągając 70 proc. posiadania piłki" - zaznacza rosyjska agencja prasowa "TASS". Przytacza też słowa Luki Modricia, który bezpośrednio po pokonaniu Rosjan mówił nie o ćwierćfinale, ale był już myślami przy półfinałowym meczu z Anglią. - Jesteśmy w stanie ich pokonać - powiedział Modrić podkreślając, że będzie "to trudny i intensywny mecz".
"Czy warto obwiniać Rosjan za porażkę z Chorwacją, czy powinno się bić brawo?" - zastanawia się autor tekstu na rosyjskim portalu championat.com, ale szybko odpowiada: "Szczęście było tak blisko. Jestem dumny z zespołu. Chłopaki walczyli, porwali swoją grą. Prawdziwi bohaterowie! Jestem im bardzo wdzięczny." Pod artykułem znalazła się ankieta z pytaniem: "Jak oceniasz występ reprezentacji Rosji na mistrzostwach świata w 2018 roku?" Aż 52 proc. głosów oddano na odpowiedź "Super, nasi faceci są bohaterami". 22 proc. na "w porządku, mogło być lepiej".
"Chorwacja w półfinale mistrzostw świata!" - krzyczy już w tytule chorwacki portal sport.hrt.hr. W treści podkreśla, że to drugi raz w historii, gdy Chorwacja awansowała do półfinałów. Wcześniej taka sytuacja miała miejsce w 1998 roku na mundialu we Francji. Wówczas udało się zająć trzecią pozycję. "To była totalna dominacja, autobus Rosjan został zaparkowany przy polu karnym" - pisze portal 24sata.hr dodając, że "trwa sen o mistrzostwie świata".
"Niech to szczęście będzie nieskończone" - cieszy się vecernji.hr i dodaje: "To pokolenie w końcu znalazło receptę na zdobycie złotego medalu". Podkreśla, że to zaledwie 4-milionowy kraj, który jest "fenomenem w piłkarskim świecie". "Oprócz morza, nasz mały kraj, na świecie jest rozpoznawany także przez wielkie gwiazdy piłkarskie" - dodaje.
W półfinale Chorwacja zmierzy się z Anglią. Mecz odbędzie się w środę o godzinie 20.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Belgijski system szkolenia przynosi efekty. Czy powinniśmy kopiować ich rozwiązania?