Anglicy tylko raz w historii wygrali piłkarski mundial. Dokonali tego w 1966 roku, zwyciężając w swojej ojczyźnie. Po tym sukcesie reprezentacja Anglii uczestniczyła jeszcze w dziewięciu turniejach mistrzostw świata, jednak najlepszym wynikiem było jedynie czwarte miejsce na MŚ we Włoszech w 1990 roku.
Nic dziwnego, że angielscy kibice są bardzo głodni gry o najwyższe cele. Choć ich drużyna nie jest wskazywana jako główny faworyt do triumfu na mundialu w Rosji, to bez wątpienia Anglia ma swoje szanse na sukces. Jose Mourinho uważa nawet, że zespół Garetha Southgate'a stać nawet na mistrzostwo świata (czytaj więcej TUTAJ).
"BBC Sport" przygotowało materiał obrazujący, co działoby się w Anglii po sukcesie piłkarzy na MŚ w Rosji. - Koniec bólu, koniec marzenia. To stało się faktem! Anglia mistrzami świata - mówiliby telewizyjni komentatorzy.
Anglicy oszaleliby z radości, a piłkarze byliby na pierwszych stronach gazet i nie tylko. Raheem Sterling wylądowałby na dziesięciofuntowych banknotach, natomiast na cześć Dele Allego królowa wprowadziłaby nowe święto "Bank Alliday" (przeróbka angielskiego słowa "bank holiday" oznaczającego dzień wolny od pracy).
"Football's coming home!"
— BBC Sport (@BBCSport) 18 czerwca 2018
Just imagine if England did it...#WorldCup #bbcworldcup pic.twitter.com/M3UGTbdfG0
Anglia pierwszy mecz na mundialu rozegra w poniedziałek, gdy zmierzy się z Tunezją (20:00). Następnie zespół Southgate'a czekają pojedynki z Panamą i Belgią.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Lewandowski i Zieliński z przodu a Milik na ławce? "Takie ustawienie zaczęło dobrze funkcjonować"