Petr Rada: Możliwy wariant z dwoma napastnikami

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Już w najbliższą sobotę reprezentacja piłkarska Polski podejmie na Stadionie Śląskim Czechy. Będzie to mecz w ramach kwalifikacji do mistrzostw świata. We wtorek selekcjoner naszych południowych sąsiadów na konferencji prasowej odpowiadał na pytania czeskich dziennikarzy.

W tym artykule dowiesz się o:

Podopieczni Petra Rady w sobotę zmierzą się na wyjeździe z Polską, a cztery dni później zagrają w Teplicach ze Słowenią.

- Czekają na nas dwaj bardzo trudni rywale. W meczach z nimi musimy wychodzić do przodu z dobrze zorganizowanej obrony. Istotne jest to, aby nie tylko zagrać na zero z tyłu, ale być też odważnym w ataku i przycisnąć przeciwnika - stwierdził selekcjoner Czech, a potem dodał: - Przeciw Polakom czeka nas w sobotę ciężki mecz. Początek eliminacji im się nie udał, gdyż u siebie tylko zremisowali ze Słowenią. Z tego powodu strata punktów przed własną publicznością zmotywuje ich na mecz z nami.

- Ponownie przeglądnę wszystkie kasety wideo, Pewne rozeznanie o naszym sobotnim rywalu już mam. Będę rozważał różne warianty odnośnie ustawienia zespołu. Zostanie ich wkrótce kilka. Możemy zagrać pięcioma zawodnikami w środku pola i jednym napastnikiem bądź z dwoma piłkarzami w linii ataku oraz czterema pomocnikami - ujawnił Rada.

Źródło artykułu: