Przebita opona, hamulce... - BMW Sauber po GP Monako

Szósty wyścig sezonu 2009 Robert Kubica zakończył bez zdobyczy punktowej. Co więcej - po raz drugi w tym roku polski kierowca nie dojechał do mety, tym razem zawiodły hamulce. Nick Heidfeld został sklasyfikowany na 11. pozycji.

- Próbowałem zyskać kilka pozycji na starcie i pierwszym okrążeniu, ale tym razem nie udało się. Tutaj jest zbyt wąsko. Na długi czas utknąłem za Sutilem. Chyba miał problemy z oponami, a raz nawet dotknąłem jego bolidu. W pierwszym zakręcie Lewis uderzył we mnie, ale na szczęście mogłem kontynuować jazdę - zrelacjonował Nick Heidfeld. - Jechałem na jeden postój, a na miękkiej mieszance miałem problemy, bo bardzo się zużywała. Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, ale byliśmy tutaj zbyt wolni - przyznał.

- Mieliśmy problemy przez cały weekend. Miałem problem na starcie i spadłem na koniec stawki. Potem złapałem kapcia w tylnej prawej oponie. Po koniecznym pit stopie miałem dobre okrążenia, mimo zatankowanego bolidu. Ostatecznie musiałem wycofać się z powodu problemów z hamulcami - dodał Robert Kubica.

- Nie mogliśmy osiągnąć lepszego wyniku w ten weekend. Nie byliśmy konkurencyjni i w efekcie nie mamy punktów - przyznał Mario Theissen, szef BMW Motorsport. - Żeby spełnić nasze oczekiwania, musimy przyspieszyć tempo naszego rozwoju. Na drugim okrążeniu Robert złapał kapcia, a później miał problemy z hamulcami, przez co musiał się wycofać. Nick był pierwszym kierowcą, który zmieniał opony na miękkie. Żaden inny nie jechał na nich tak długo, więc dramatycznie się zużyły, ale pod koniec było nieco lepiej.

- Po treningach i kwalifikacjach wiedzieliśmy, że dzisiejszy wyścig będzie trudny. Przejazd Nicka obył się bez żadnych incydentów. Na ostatnich okrążeniach był on w stanie obronić swoją pozycję przed Lewisem, mimo że nie miał już opon. Robert złapał gumę na początku wyścigu. Musieliśmy ściągnąć go do boksów z powodu problemów z hamulcami. Ogólnie był to rozczarowujący weekend. Teraz naszym celem jest bycie konkurencyjnymi w Stambule. Czeka nas wiele pracy - zapowiedział Willy Rampf, koordynator techniczny BMW Sauber.

Komentarze (0)