- Dziękuję za gratulację. Nie wiem od czego zacząć. Było dużo perturbacji. Wdarła się niepewność lekka, ale mój narożnik mnie postawił na nogi. To był ten dzień. To była dla mnie długa podróż, aby tutaj wrócić - to wiedzą tylko moi najbliżsi - mówi Michał Michalski po swojej walce na KSW 80.
Wpisz przynajmniej 2 znaki