- Nie ma co ukrywać: rywal nie był z wysokiej półki. (...) Może nie było planu, żeby kończyć to za wszelką cenę, ale zdawałem sobie sprawę, że takich rywali trzeba kończyć szybko - powiedział po zwycięstwie z Marcem Doussisem na KSW 78 Rafał Kijańczuk.