- Ja KSW powiedziałem. Jeśli chcecie, abym walczył, to ja chcę walczyć ze Scottem. Były argumenty, że nie zasłużyłem, że mam przegrane trzy walki. Ja powiedziałem, że jeśli ma dojść do walki, to tylko ze Scottem. KSW nie ma problemu z tym, aby taką walkę zrealizować. Gdyby nie było zainteresowania tą walką, to federacja by do niej nie doprowadziła. 90 osób na 100 chce obejrzeć ten pojedynek - mówił Mamed Chalidow w rozmowie z Arturem Mazurem w programie "Klatka po klatce".